Samorząd adwokacki odmówił zwolnienia z opłat aplikantce wychowującej niepełnosprawne dziecko. Sprawę przeanalizuje jednak raz jeszcze.

Przypomnijmy, w poniedziałek rzecznik praw obywatelskich poinformował o złożeniu skargi do sądu administracyjnego na uchwały samorządu adwokackiego, odmawiające zwolnienia z rocznej opłaty szkoleniowej za aplikację (5850 zł) oraz miesięcznej składki członkowskiej (100 zł) za 2022 rok aplikantki adwokackiej. Kobieta wychowuje córkę z niepełnosprawnością, bez wsparcia ojca dziecka. Swój miesięczny dochód w czasie złożenia wniosku szacowała na 3,6 tys. zł. (w tym 2119 zł świadczenia pielęgnacyjnego).

Żukowska: Trochę wstyd dla adwokatury

Z informacji podanych przez RPO wynika, że dziecko cierpiało na niepełnosprawność jeszcze przed rozpoczęciem przez matkę aplikacji. Właśnie ten fakt miał być przyczyną odmowy zwolnienia z opłat – samorząd adwokacki uznał, że zwolnienie przysługuje tylko tym, którzy znajdą się w trudnej sytuacji już w trakcie aplikacji.

Sprawa była szeroko komentowana w mediach społecznościowych, w tym przez samych adwokatów, którzy nie szczędzili słów krytyki pod adresem swojego samorządu. „Naprawdę Palestra nie przeżyje bez tej opłaty? Trochę wstyd dla adwokatury” – napisała na portalu X posłanka Anna-Maria Żukowska. Z jej wpisem polemizował prezes Naczelnej Rady Adwokackiej Przemysław Rosati, który przypomniał, że aplikacja jest finansowana wyłącznie ze składek aplikantów, zaś państwo w takich sytuacjach nie zwalnia ze składek zusowskich ani podatku dochodowego.

Sprawa aplikantki wróci do ORA we Wrocławiu

Późnym wieczorem w poniedziałek NRA poinformowała jednak, że jej prezydium „uznało za konieczne uchylenie uchwały Okręgowej Rady Adwokackiej we Wrocławiu, w której odmówiono aplikantce adwokackiej zwolnienia od opłaty za aplikację i zwolnienia od zapłaty składki samorządowej za rok 2022 oraz przekazało sprawę do ponownego rozpatrzenia przez tę radę”. Jak tłumaczyła NRA, istnieją rozbieżności miedzy stanem faktycznym opisanym przez skarżącą przed organami adwokatury i stanem faktycznym przedstawionym w skardze RPO oraz osobistej skardze aplikantki do sądu administracyjnego, które w ponownym postępowaniu należy wyjaśnić.

https://www.facebook.com/NaczelnaRadaAdwokacka/posts/747243940840104

„Właściwa decyzja, szkoda, że tak późno i negatywne komentarze o naszym samorządzie i tak już się wszędzie rozlały” – czytamy w jednym z komentarzy pod wpisem NRA na Facebooku. Inni komentujący są bardziej krytyczni i zarzucają NRA próbę przerzucenia odpowiedzialności na samą aplikantkę.

Z komunikatu RPO wynika, że wcześniej organy adwokatury zajmowały się sprawą sześć razy: ORA we Wrocławiu trzykrotnie odmówiła aplikantce zwolnienia z opłat, zaś Prezydium NRA dwukrotnie skierowało sprawę do ponownego rozpoznania, a za trzecim razem utrzymało w mocy decyzję ORA.