Otrzymałeś nakaz zapłaty wydany w elektronicznym postępowaniu upominawczym? Sprawdź czy dochodzone roszczenie nie jest przedawnione i złóż sprzeciw.
Czy przed e-sądem można dochodzić zapłaty roszczeń majątkowych niezależnie od daty ich wymagalności?Przepisy o zakazie dochodzenia w elektronicznym postępowaniu upominawczym roszczeń, które stały się wymagalne w okresie dłuższym niż 3 lata przed wniesieniem pozwu, nie chronią skutecznie dłużników przed dochodzeniem od nich roszczeń przedawnionych.
Firmy windykacyjne oraz fundusze sekurytyzacyjne, które skupują przedawnione długi, skutecznie omijają ten zakaz. Zdarza się, że nabywają one na podstawie umowy cesji przedawnione wierzytelności np. od operatorów sieci komórkowych, a następnie w elektronicznym postępowaniu upominawczym wskazują, że dochodzą wierzytelności, której data wymagalności jest tożsama z datą zawarcia umowy przelewu przedawnionej wierzytelności, a więc pozornie wydaje się, że dług nie jest przedawniony.
Dochodzenie roszczeń przed e-sądem w praktyce
Obrazując to na przykładzie, wyobraźmy sobie, że dłużnik zawarł w maju 2008 roku umowę o świadczenie usług telekomunikacyjnych na czas określony 2 lat. Po tym czasie umowa wygasła. Dłużnik nie zapłacił jednego rachunku telefonicznego, faktury za marzec 2010 roku. Termin płatności należności wynikającej z tej faktury mijał w dniu 15 kwietnia 2010, a zatem datą wymagalności tego roszczenia jest dzień 16 kwietnia 2010 roku i od tego dnia liczy się okres przedawnienia wierzytelności.
Zgodnie z ogólną zasadą wyrażoną w art. 118 kodeksu cywilnego termin przedawnienia roszczeń majątkowych związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej wynosi 3 lata. Niewątpliwie operator sieci komórkowej prowadzi działalność gospodarczą, a zatem termin ten będzie miał zastosowanie w przypadku nieuregulowanej przez dłużnika należności z tytułu abonamentu za telefon komórkowy.
Operator nie dochodził zapłaty należności od dłużnika, natomiast w dniu 5 lutego 2020 roku zbył w drodze cesji przysługującą mu i przedawnioną już wierzytelność na rzecz funduszu sekurytyzacyjnego. Cesjonariusz czyli nabywca przedawnionej wierzytelności poinformował w dniu 15 maja 2020 roku pierwotnego dłużnika o nabyciu wierzytelności i wezwał dłużnika do zapłaty.
Dłużnik mając świadomość, że roszczenie to jest już przedawnione, nie odniósł się w żaden sposób do pisma cesjonariusza. Kilka miesięcy później, we wrześniu 2020 roku doręczono mu nakaz zapłaty wydany w elektronicznym postępowaniu upominawczym. Zignorował go, gdyż wiedział, że roszczenie jest przedawnione. Niestety, nakaz zapłaty uprawomocnił się, cesjonariusz uzyskał klauzulę wykonalności w sądzie na przedmiotowy nakaz i skierował sprawę do komornika.
Uniknięcie zapłaty
Wierzyciel (ew. kolejny nabywca wierzytelności) ma prawo dochodzić przed sądem każdego długu, nawet tego przedawnionego. Mimo upływu terminu przedawnienia, zobowiązanie, którego treścią jest roszczenie, nadal istnieje, jednak dłużnik podnosząc skutecznie zarzut przedawnienia, nie będzie zobligowany do jego spełnienia. Istnieją jednak wyjątki od tej zasady, a mianowicie w pewnych określonych okolicznościach faktycznych, sąd jest zobligowany uwzględnić z urzędu zarzut przedawnienia, bez konieczności podnoszenia tego zarzutu przez dłużnika.
Jeden z takich wyjątków dotyczy sytuacji, gdy dłużnikiem (pozwanym) jest konsument. Kolejny wyjątek w tym zakresie wprowadzają przepisy normujące postępowanie odrębne w zakresie dochodzenia roszczeń w elektronicznym postępowaniu upominawczym. I choć w tym wypadku ustawodawca nie posłużył się kryterium przedawnienia, a jedynie ustalił, że w postępowaniu tym mogą być dochodzone wyłącznie roszczenia, które stały się wymagalne w okresie 3 lat przed dniem wniesienia pozwu, to celem jaki przyświecał ustawodawcy było wyeliminowanie lub ograniczenie kierowania w elektronicznym postępowaniu upominawczym pozwów o roszczenia przedawnione.
Stwierdzenie przez e-sąd, że dochodzone roszczenie stało się wymagalne wcześniej niż na 3 lata przed datą wniesienia pozwu, skutkować powinno umorzeniem postępowania z powodu braku przesłanek wydania nakazu zapłaty.
E-sąd mimo wszystko wydaje nakaz zapłaty
Tak ja w opisanym wyżej przykładzie, roszczenie dłużnika stało się wymagalne w kwietniu 2010 roku, jednak operator sieci komórkowej zbył przedawnioną wierzytelność na podstawie umowy cesji na rzecz funduszu sekurytyzacyjnego po 10 latach od daty wymagalności roszczenia.
Występując z pozwem w elektronicznym postępowaniu upominawczym, które ma charakter uproszczony, sformalizowany, w którym sąd bada wystąpienie określonych przesłanek, opiera się głównie na oświadczeniach powoda, który nie musi załączać kopii żadnych dokumentach, a jedynie jest zobligowany opisać dowody, na podstawie których wywodzi swoje roszczenie majątkowe.
Firmy windykacyjne skupujące długi jako datę wymagalności roszczenia często wskazują datę zawarcia umowy cesji, co przecież nie jest tożsame z datą wymagalności roszczenia pierwotnego, tego wynikającego ze zobowiązania dłużnika do zapłaty rachunku. Tym samy e-sąd opierając się na dacie wymagalności roszczenia wskazanej przez powoda, wydaje nakaz zapłaty w elektronicznym postępowaniu upominawczym, mimo wyraźnego zakazu dochodzenia w tym postępowaniu roszczeń, które stały się wymagalne wcześniej niż na 3 lata przed dniem wniesienia pozwu.
W ocenie autorki, e-sąd wydając nakaz zapłaty w postępowaniu elektronicznym, w przypadku dochodzenia roszczenia pieniężnego przez cesjonariusza tj. np. fundusz sekurytyzacyjny zawsze powinien brać pod uwagę datę wymagalności roszczenia pierwotnego, nabytego w drodze cesji.
W przypadku braku zamieszczenia przez powoda informacji, która umożliwiłaby sądowi weryfikację daty wymagalności pierwotnego roszczenia, z którego powód wywodzi swoje żądanie zapłaty, e-sąd powinien na mocy art. 505 33 kpc dokonać umorzenia postępowania wobec braku podstaw do wydania nakazu zapłaty. W przeciwnym razie dochodzi do pominięcia reguły wynikającej z art. 505 29a kpc.
Czytaj też: Raport podatnika - nowa usługa w e-Urzędzie Skarbowym. Najpierw dla przedsiębiorców i organizacji