Ustawa o dostępie do informacji publicznej nie przewiduje, aby informacja publiczna w postaci kopii dokumentów miała być poświadczona za zgodność z oryginałem – stwierdził Naczelny Sąd Administracyjny.

Obywatel w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 902; dalej: u.d.i.p.) żądał od prezydenta miasta m.in. poświadczonych za zgodność z oryginałem kserokopii umów, jakie wykonawca miejskiej inwestycji zawarł z podwykonawcami. Uzyskał odpowiedź, że nie są to dokumenty urzędowe, ponadto organ nie ma obowiązku ich poświadczania.

Rozpatrując skargę na bezczynność prezydenta, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie orzekł, że pojęcie dokumentu zawierającego informację publiczną obejmuje także umowy podwykonawcze i organ powinien rozpoznać wniosek obywatela. WSA zgodził się, że nie ma obowiązku poświadczania dokumentów za zgodność z oryginałem, organ powinien jednak zastosować art. 14 ust. 2 u.d.i.p., a więc pisemnie poinformować wnioskodawcę o przyczynach braku możliwości udostępnienia informacji zgodnie z wnioskiem i wskazać, w jaki sposób lub w jakiej formie informacja może być udostępniona niezwłocznie.

Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną prezydenta, potwierdzając, że umowy podwykonawcze zawierają informacje publiczne. W pisemnym uzasadnieniu wyroku sprostował natomiast pogląd WSA co do ich poświadczania za zgodność. Artykuł 14 ust. 2 u.d.i.p. miałby zastosowanie, gdyby udzielenie informacji we wskazanej formie nie było możliwe technicznie. W tym przypadku tak nie jest, a ustawa nie przewiduje, by organ udostępniane dokumenty poświadczał. „W tym zakresie wystarczą same kopie dokumentów, ponieważ elementem chroniącym ich prawdziwość jest określona w art. 23 u.d.i.p. odpowiedzialność karna za bezprawne nieudzielenie informacji publicznej” – czytamy.

Prezydent ma więc ponownie rozpoznać wniosek o udostępnienie informacji, ale dokumentów nie będzie musiał poświadczać.©℗

orzecznictwo