Ministerstwo Sprawiedliwości opublikowało projekt zmian w kodeksie karnym, postępowania karnego, cywilnego, a także prawa o prokuraturze.

Zmiany zostały doklejone do procedowanej od prawie dwóch lat nowelizacji prawa o ustroju sądów powszechnych. Potwierdziły się nasze wcześniejsze nieoficjalne doniesienia o wprowadzeniu systemu e-doręczeń (za pośrednictwem portali informacyjnych sądów) także w sprawach karnych.

Doręczenia elektroniczne będą domyślną formą dla prokuratorów, adwokatów czy radców prawnych, a wobec pozostałych uczestników postępowania mają być stosowane na wniosek. MS liczy na to, że pozwoli to przyspieszyć postępowania. Wprowadzenie takiego rozwiązania w sprawach cywilnych pokazało, że średni czas doręczeń wynosi zaledwie 2,8 dnia, czego w żaden sposób nie da się osiągnąć, wysyłając pisma pocztą. Oprócz tego zmiany w procedurze karnej umożliwią również zdalne przesłuchanie świadków nie tylko na etapie postępowania sądowego, lecz także przygotowawczego. Z kolei przepisy o e-doręczeniach i rozprawach zdalnych w sprawach cywilnych zostaną na stałe przeniesione z ustaw covidowych do kodeksu postępowania cywilnego.

Wbrew wcześniejszym zamierzeniom z projektu zostały wykreślone zmiany w ustawie o kierujących pojazdami. Chodzi o wykonanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z grudnia ub.r. (sygn. akt K4/21) w sprawie automatycznego zatrzymywania prawa jazdy. Pierwotnie resort planował, by – zgodnie z wyrokiem TK – starosta, wydając decyzje o zatrzymaniu prawa jazdy za przekroczenie dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h – był obowiązany odnieść się do zarzutów podniesionych przez kierującego i uzasadnić odmowę przeprowadzenia żądanych dowodów. Druga planowana zmiana polegała na tym, by w przypadku pierwszego takiego wykroczenia – prawo jazdy nie było od razu zatrzymywane na okres trzech miesięcy, a tylko jednego miesiąca. Jednak to rozwiązanie nie spodobało się Ministerstwu Infrastruktury i ostatecznie z tego zrezygnowano.

Projekt zawiera również zmiany w nowelizacji kodeksu karnego uchwalonej w lipcu ub.r., której wejście w życie rzutem na taśmę przesunięto z marca na październik. Powodem były kolizje przepisów wprowadzonych do kodeksu poprzez prawie jednoczesne nowelizacje trzech różnych ustaw (oprócz k.k. także kodeksu karnego wykonawczego i ustawy o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich), które w tej nowelizacji zostaną wyeliminowane. Przy okazji – tak jak zapowiadaliśmy – zostaną poprawione przepisy dotyczące przepadku pojazdu. Ma on być stosowany wobec nietrzeźwych kierowców (powyżej 1,5 promila), nietrzeźwych sprawców wypadków oraz kierowców, którzy zostaną złapani na jeździe w stanie nietrzeźwości po raz drugi. Zmiana polega na tym, że w przypadku nietrzeźwych sprawców wypadku przepadek będzie obowiązywał od 1 promila, a nie od 0,5.©℗