Ministerstwo Sprawiedliwości opublikowało drugą wersję projektu ustawy nowelizującej ustawę o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary. Po poprawkach czynności wyjaśniające w postępowaniu wobec firmy prokurator ma prowadzić jednak na podstawie przepisów procedury karnej, a nie administracyjnej. Wrócił też przepis przewidujący przedawnienie karania przedsiębiorstw.

Resort sprawiedliwości przedstawił swoje pomysły na reformę systemu odpowiedzialności osób prawnych i innych jednostek organizacyjnych na początku września. Dzięki nowelizacji ustawa ma być bardziej efektywna, działać odstraszająco i zachęcać największe firmy do wdrażania procedur compliance.
Główna zmiana zaplanowana przez MS to usunięcie wymogu tzw. prejudykatu – prawomocnego wyroku skazującego za przestępstwo osobę fizyczną, która działała na rzecz podmiotu zbiorowego. Obecnie bez tego orzeczenia nie można prowadzić postępowania wobec organizacji. Pierwszy projekt MS zakładał wykreślenie tego wymogu dla podmiotów prowadzących działalność gospodarczą, które zatrudniają ponad 500 osób lub odnotowują obroty powyżej 100 mln euro rocznie. Mniejsze firmy miały z kolei już w ogóle nie podlegać ustawie. To nie podobało się m.in. ministrowi koordynatorowi ds. służb specjalnych i Ministerstwu Klimatu i Środowiska („Reforma systemu karania firm zbiera baty w rządzie”, DGP z 28 września 2022 r.). Ministerstwo Sprawiedliwości ich uwag w pełni wprawdzie nie uwzględniło, ale zrezygnowało z całkowitego wyłączenia odpowiedzialności mniejszych organizacji. W stosunku do nich prejudykat nadal będzie wymagany na starych zasadach.
Jak zwracaliśmy uwagę na łamach DGP, wyłączenie mniejszych podmiotów spod stosowania ustawy oznaczałoby częściowe wycofanie się ze zmiany, która weszła w życie we wrześniu br. i miała ułatwiać walkę z przestępczością środowiskową. Wymóg prejudykatu usunięto wtedy w odniesieniu do przestępczości środowiskowej, ułatwiając karanie za nią wszystkich firm, nie tylko największych. MS po poprawkach proponuje teraz, by za przestępstwa przeciwko środowisku wszystkie podmioty zbiorowe – bez względu na rozmiar – odpowiadały na surowszych zasadach, a więc bez konieczności uprzedniego skazania osoby fizycznej.
Liczne zastrzeżenia wzbudził także plan, by przed skierowaniem wniosku o ukaranie organizacji prokurator mógł żądać dokumentów, przesłuchiwać świadków i przeprowadzać oględziny na zasadach z kodeksu postępowania administracyjnego, a nie na podstawie kodeksu postępowania karnego, które są korzystniejsze dla uczestników postępowania. Z nowej wersji projektu wynika, że MS ustąpiło i przewiduje, że do czynności prokuratora od początku będą stosowane przepisy dotyczące procedury karnej.
Sprzeciw opiniujących projekt budził również plan wykreślenia z ustawy przedawnienia karalności podmiotów zbiorowych. Także tutaj projektodawcy zmienili zdanie i chcą teraz, by kar nie można było orzekać po upływie 15 lat od dnia popełnienia czynu zabronionego. Z trzech do sześciu miesięcy wydłużono także planowany okres vacatio legis. Nowy projekt przewiduje też wprost, że ustawa w nowym brzmieniu będzie stosowana tylko do czynów popełnionych po jej wejściu w życie.
Etap legislacyjny
Projekt po konsultacjach