Sejmowa podkomisja rozpoczęła w poniedziałek omawianie projektu zawierającego przepisy wprowadzające sędziów pokoju. W ostatnich dniach do projektu złożono obszerne poprawki. Przedstawicielka KO zawnioskowała o odrzucenie projektu. Ciąg dalszy prac podkomisji we wtorek.
"W piątek po godzinie 13 otrzymaliśmy bardzo dużo poprawek klubu PiS, niektóre z obszernym uzasadnieniem. Czy biuro legislacyjne miało czas, żeby przygotować się od tych poprawek?" - pytała podczas poniedziałkowego posiedzenia Barbara Dolniak (KO). Jak dodała trzeba pamiętać, że wprowadzane rozwiązania będą oddziaływały na wiele aktów prawnych.
W końcu września br. podkomisja zakończyła omawianie głównego projektu o sędziach pokoju. Nie oznaczało to jednak końca jej prac, ponieważ musi ona jeszcze omówić projekt przepisów wprowadzających tę reformę. Drugi z projektów trzeba dostosować do aktualnego stanu prawnego, więc w końcu września prace podkomisji odroczono. Do prac nad projektami podkomisja powróciła w poniedziałek.
Przedstawiciel sejmowego biura legislacyjnego poinformował podkomisję, że uwagi jego biura do przepisów wprowadzających "dotyczą prawie każdego artykułu, jest ich ponad 300, choć mają różny charakter i część jest legislacyjno-redakcyjna i techniczna". "Cześć ma charakter bardziej merytoryczny i pytań otwartych do projektodawców" - zaznaczył. Przyznał, że jakakolwiek analiza merytoryczna poprawek otrzymanych w piątek nie była możliwa.
Dolniak o sędziach pokoju: Prawie każdy artykuł projektu wymaga poprawy
"Tworzona jest nowa instytucja. To jest zawsze ogromne wyzwanie dla osób, które koncepcyjnie nad tym pracują, jak i dla legislatorów" - odpowiadała prezydencka minister uczestnicząca w posiedzeniach podkomisji Małgorzata Paprocka. Wskazywała, że wiele uwag do projektu, to "komentarze, wątpliwości i propozycje innej redakcji".
Posłanka Dolniak oceniła jednak, iż z poprawek wynika, że "prawie każdy artykuł projektu wymaga poprawy". Złożyła w związku z tym wniosek o odrzucenie projektu zawierającego przepisy wprowadzające ustawę o sądach pokoju.
Po kilkunastominutowej przerwie przewodniczący podkomisji Kazimierz Smoliński (PiS) odroczył posiedzenie do wtorku. Wówczas ma być rozstrzygnięty wniosek KO i ewentualnie kontynuowane prace podkomisji nad projektem.
Merytoryczne omawianie poszczególnych zapisów przygotowanego przez prezydenta Andrzeja Dudę projektu ustawy wprowadzającej instytucję sądów pokoju i sędziów pokoju podkomisja rozpoczęła 12 września br.
Pierwsze czytanie odbyło się w ubiegłym roku
Prace nad rozwiązaniami dotyczącymi sędziów pokoju prowadził zespół pod kierownictwem prof. Piotra Kruszyńskiego, który rozpoczął działalność po rozmowach lidera Kukiz'15 Pawła Kukiza z prezydentem Dudą.
Pierwsze czytanie wypracowanego w Kancelarii Prezydenta projektu odbyło się w Sejmie w grudniu ub.r. Następnie projekt trafił do sejmowej komisji i podkomisji. Wprowadzenie instytucji sędziów pokoju jest jedną ze sztandarowych propozycji programowych Kukiz'15.
Inicjatywa dotycząca sądów i sędziów pokoju zakłada utworzenie takich sądów jako nowej kategorii w ramach sądownictwa powszechnego. Miałyby one zajmować się najprostszymi sprawami, a orzekać w nich mieliby sędziowie wybierani w wyborach powszechnych na sześcioletnią kadencję.
Kaczyński mówił o problemach legislacyjnych
Na początku października prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił o problemach legislacyjnych, jakie wiążą się z ustanowieniem sądów pokoju. "Ja to popieram ze względu na umowę z Pawłem Kukizem, ale mam pewne wątpliwości. Przygotowywana jest potrzebna do tego zmiana spłaszczająca strukturę sądów powszechnych" – mówił Kaczyński.
Kilka dni później Paweł Kukiz informował, że zawiesza wspólne głosowanie z PiS w Sejmie w ramach zawartej w ubiegłym roku umowy między jego formacją a ugrupowaniem Jarosława Kaczyńskiego. Polityk od miesięcy deklarował, że warunkiem dalszego wspólnego głosowania jest uchwalenie projektu przez Sejm do końca września.
"Jest obietnica zarówno ze strony Kancelarii Prezydenta jak i PiS, że prace nad projektami ustaw wprowadzających instytucję sędziów pokoju zakończą się w października" – przekazywał zaś w zeszłym tygodniu poseł Kukiz’15 Jarosław Sachajko. (PAP)