Izba wyższa wprowadziła 30 poprawek do ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie przeciwdziałania wspieraniu agresji na Ukrainę. Umożliwi ona objęcie sankcjami osoby i firmy z kapitałem rosyjskim lub białoruskim, których nie dotknęły unijne restrykcje.

Zgodnie z ustawą uchwaloną przez Sejm decyzja o wpisie na listę krajową należy do ministra właściwego ds. wewnętrznych, który robi to na wniosek służb (np. CBA, ABW, AW, KNF, NBP, prokuratora krajowego). Senat uznał jednak, że waga wpisu (którego następstwem jest zamrożenie majątku podmiotów i osób fizycznych) jest na tyle istotna, że powinien o tym decydować organ dysponujący odpowiednim zakresem niezależności, czyli prezes Rady Ministrów.
Senatorowie uznali również, że ustawa przyznaje nadmierną decyzyjność organowi wydającemu decyzję o wpisie na listę, dlatego usunęli przepis pozwalający określić zakres środków finansowych, funduszy lub zasobów gospodarczych objętych sankcjami. Zamiast tego dodano regulację, która stanowi, że zakres środków stosowanych wobec osób i podmiotów wpisanych na listę nie może powielać tych określonych w unijnych rozporządzeniach o sankcjach nałożonych na Białoruś (rozporządzenie 765/2006) lub Rosję (rozporządzenie 269/2014).
Senat doprecyzował, że od wpisu na listę przysługuje skarga do sądu administracyjnego, ale zakreślił terminy, w jakich ma zostać rozpoznana. I tak, jeżeli decyzja w sprawie wpisu na listę zostanie zaskarżona do sądu administracyjnego, rozpoznanie skargi ma następować w terminie trzech dni od dnia jej wniesienia. Taki sam termin na rozpoznanie skargi kasacyjnej wniesionej w tym przedmiocie wiązać Naczelny Sąd Administracyjny.
Ale to nie wszystko. Ustawa przewiduje wprowadzenie zakazu handlu rosyjskim węglem i jego transportu przez terytorium Polski, a Senat rozszerzył zakaz na gaz płynny LPG pochodzący z Rosji lub Białorusi. Za złamanie embarga, tak jak w przypadku węgla, ma grozić kara w wysokości do 10 mln zł.
Etap legislacyjny
Ustawa wróciła do Sejmu