Poseł na Sejm jako indywidualna osoba nie jest podmiotem sprawującym władzę publiczną bądź wykonującym zadania publiczne. A skoro tak, to nie jest on zobowiązany do udzielania informacji publicznej. Do takich wniosków doszedł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu.

Sprawa zaczęła się od tego, że pewien obywatel za pośrednictwem poczty elektronicznej zażądał od jednego z posłów informacji w trybie dostępu do informacji publicznej. Wniosek pozostał jednak bez odpowiedzi, więc wnioskujący złożył skargę na bezczynność parlamentarzysty. Skarga nie została jednak przekazana do WSA w Poznaniu, co zaskutkowało tym, że obywatel zwrócił się o nałożenie na posła grzywny.
Poznański sąd, do którego trafił wniosek, stwierdził, że zanim zdecyduje o ewentualnym ukaraniu parlamentarzysty, musi najpierw zbadać, czy można go zaliczyć do grona podmiotów zobowiązanych na mocy ustawy o dostępie do informacji publicznej (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 2176 ze zm.) do udzielania informacji publicznej. Jak przypominał, przepisy stanowią, że taki obowiązek ciąży na władzach publicznych oraz innych podmiotach wykonujących zadania publiczne. W przepisie wskazano również, że w szczególności chodzi tutaj m.in. o organy władzy publicznej, organy samorządów gospodarczych i zawodowych czy podmioty reprezentujące zgodnie z odrębnymi przepisami Skarb Państwa. Jak zauważył WSA, katalog ten nie jest katalogiem zamkniętym. Podkreślił jednak przy tym, że to przykładowe wyliczenie podmiotów zobowiązanych poprzedzone jest ogólnym określeniem, że są to „władze publiczne oraz inne podmioty wykonujące zadania publiczne”. A do takowych parlamentarzysta jako indywidualna osoba się nie zalicza.
Jak zauważył sąd, z przepisów konstytucji wynika, że poseł jest przedstawicielem Narodu, którego nie wiążą instrukcje wyborców. Doprecyzowanie jego praw i obowiązków znalazło się z kolei w ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 1799 ze zm.). Akt ten stanowi m.in., że do obowiązków parlamentarzysty należy informowanie wyborców o swojej pracy i działalności organu, do którego został wybrany.
Jak jednak podkreślił WSA, „z powołanych przepisów ustrojowych, określających status posła na Sejm RP nie można wywieść, iż jest on podmiotem sprawującym władzę publiczną bądź wykonującym zadania publiczne”. Jak czytamy w niedawno opublikowanym uzasadnieniu orzeczenia, nie budzi wątpliwości, iż poseł nie sprawuje władzy publicznej, bowiem nie ma ustawowego prawa egzekucji określonych zadań i celów. Zdaniem sądu pojedynczy parlamentarzysta nie wchodzi w skład administracji publicznej rozumianej jako struktura organizacyjna państwa.
Z tych też względów WSA uznał, że działalność posła nie podlega kognicji sądów administracyjnych. „Stwierdzenie, iż poseł na Sejm RP wykonuje zadania publiczne wymagałoby również ustawowego ich określenia, którego w obowiązującym porządku prawnym brak” – podsumował poznański sąd. ©℗

orzecznictwo

Postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z 23 stycznia 2022 r., sygn. akt IV SO/Po 2/22 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia