UODO powinien merytorycznie rozstrzygnąć, czy numer telefonu jest niezbędny do egzekucji wierzytelności - uznał Naczelny Sąd Administracyjny.

Spór dotyczył danych przetwarzanych przez fundusz sekurytyzacyjny, który kupił wierzytelność od firmy pożyczkowej i na tej podstawie przetwarza dane osobowe dłużnika. Ten uważa, że nic nikomu nie jest winien, dlatego złożył skargę do Urzędu Ochrony Danych Osobowych o nakazanie funduszowi usunięcia wszystkich jego danych. Urząd odmówił, uznając, że nie ma kognicji, by badać istnienie wierzytelności, gdyż to może robić tylko sąd powszechny. Dane osobowe, takie jak imię i nazwisko, adres czy numer PESEL, są niezbędne w związku z dochodzeniem roszczeń przez fundusz.
UODO odmówił też interwencji w sprawie natarczywych telefonów, jakimi fundusz miał nękać dłużnika. Uznał, że to zagadnienie może być rozpatrywane w kontekście praktyk stosowanych przez firmy windykacyjne, ale to należy do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w pełni zgodził się ze stanowiskiem UODO. Ponieważ żądanie dotyczące minimalizacji danych poprzez usunięcie z bazy samego numeru telefonu zostało sformułowane dopiero na etapie skargi do sądu, dlatego uznał on, że organ trafnie ograniczył się do rozpoznania tylko tego, co było w pierwotnym wniosku.
Z tym jednak nie zgodził się Naczelny Sąd Administracyjny. Jego zdaniem organ był zobowiązany do rozpoznania skargi w całym zakresie, również dotyczącym minimalizacji danych. Wnioskodawca nie musiał podawać podstawy prawnej swego żądania, a UODO nie był podstawą tą związany.
„Zdaniem NSA oczywiste jest, że skoro żądanie dotyczyło nieprawidłowego przetwarzania wszystkich danych osobowych skarżącego, to jeżeli nieprawidłowość nie dotyczyła wszystkich danych, lecz tylko ich części, to organ zobowiązany był uwzględnić wniosek w części, a w pozostałej części go oddalić” - uzasadniono wyrok.
W tej sytuacji UODO powinien przy rozpoznawaniu skargi wziąć pod uwagę wynikającą z art. 5 ust. 1 lit. c RODO zasadę minimalizacji danych i zbadać, czy konkretne przetwarzane przez fundusz dane są adekwatne, stosowne oraz ograniczone do tego, co niezbędne do osiągnięcia celów. Mówiąc wprost - organ musi rozstrzygnąć, czy jego zdaniem numer telefonu jest konieczny przy dochodzeniu wierzytelności.
„Przy czym nie konwaliduje wskazanego uchybienia organu lakoniczne i gołosłowne twierdzenie zawarte w odpowiedzi na skargę kasacyjną, że pozbawienie możliwości przetwarzania numeru telefonicznego skarżącego, utrudniłoby spółce realizację celu” - podkreślił NSA.
Co do reszty sąd podzielił w pełni rozstrzygnięcie UODO. Fundusz wykazał istnienie wierzytelności, a UODO nie jest uprawniony do rozstrzygania, czy już ona wygasła. W tej sytuacji przetwarzanie danych takich jak imię, nazwisko, data urodzenia, płeć, numer PESEL czy adres korespondencyjny jest uzasadnione.
orzecznictwo
Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 13 stycznia 2022 r., sygn. akt III OSK 4763/21www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia