Sprostowania do prasy nie musi koniecznie podpisywać zainteresowany jego publikacją, może je sporządzić i podpisać także pełnomocnik – orzekł SN.

Na wokandę Sądu Najwyższego trafiło ponownie zagadnienie prawne, dotyczące kwestii publikacji sprostowań prasowych. Jak wiadomo, zgodnie z art. 31a Prawa prasowego, na wniosek zainteresowanej osoby fizycznej, osoby prawnej lub jednostki organizacyjnej niebędącej osobą prawną, redaktor naczelny właściwego dziennika lub czasopisma jest obowiązany opublikować bezpłatnie rzeczowe i odnoszące się do faktów sprostowanie nieścisłej lub nieprawdziwej wiadomości zawartej w materiale prasowym. Uprawnienie do wystąpienia z wnioskiem o sprostowanie przysługuje także osobie najbliższej zmarłego (w rozumieniu przepisów Kodeksu karnego), oraz następcy prawnemu osoby prawnej lub jednostki organizacyjnej.

Problem którym miał zająć się SN nie dotyczył jednak już samego wniosku, ale treści sprostowania. O ile bowiem przyjmuje się, że wniosek taki może złożyć pełnomocnik zainteresowanego, o tyle kwestią sporną w orzecznictwie było, czy taki pełnomocnik może przekazać do publikacji, w imieniu prostującego, sam tekst sprostowania podpisując się pod nim.

W tej kwestii nawet SN nie był jednomyślny. W orzecznictwie wcześniejszym przyjmowano dość konsekwentnie pogląd, że dopuszczalne jest złożenie samego wniosku o sprostowanie przez pełnomocnika, ale już nie sporządzenie i podpisanie samego sprostowania przez niego. Przyjęto, że sprostowanie stanowi wypowiedź konkretnego podmiotu co do faktu opublikowanego już na łamach prasy, która daje się scharakteryzować jako oświadczenie wiedzy. Według tego poglądu nie można więc skutecznie zrealizować go przez pełnomocnika, skoro przedmiotem pełnomocnictwa może być tylko dokonanie czynności prawnych, których niezbędnym elementem jest oświadczenie woli, a nie oświadczenie wiedzy, czyli de facto przekazanie pewnych informacji.

Sytuację zmieniło kilka orzeczeń zapadłych w 2019 r., w których przedstawiono całkowicie odmienne podejście do sprawy - SN uznał w nich, że podpisanie tekstu sprostowania przez należycie umocowanego przedstawiciela, w tym pełnomocnika, nie stoi na przeszkodzie uwzględnieniu zasadnego żądania opublikowania sprostowania, a ścisły wymóg podpisania sprostowania przez osoby zainteresowane stwarza tylko zbędne bariery w realizacji tego prawa.

Wobec tak radykalnie różnych orzeczeń wydanych przez różne składy SN, I Prezes SN zdecydowała się przedstawić do rozpoznania problem prawny: czy sprostowanie może być podpisane przez należycie umocowanego pełnomocnika osoby uprawnionej do żądania sprostowania materiału prasowego?

Sprawę rozpatrzył na posiedzeniu niejawnym rozszerzony skład SN, który ostatecznie orzekł, iż sprostowanie materiału prasowego może być podpisane przez pełnomocnika osoby zainteresowanej jego opublikowaniem, zgodnie z art. 31a ust. 1 i 4 Prawa prasowego. Tym samym znacząco rozszerzono możliwość składania takich sprostowań: osoby zainteresowane mogą ich dokonań już nie tylko osobiście ale i przez pełnomocnika, a media mają obowiązek takie sprostowanie opublikować.

Uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 8 grudnia 2021 r., syg. III CZP 83/20