W wielu państwach o tendencjach autorytarnych, w których występuje jednocześnie swoisty mariaż władzy państwowej i przedstawicieli dominującego Kościoła, jednym z przejawów ograniczania praw i wolności jest zwalczanie alternatywnych ruchów oraz organizacji religijnych.
Tak dzieje się w Rosji. Wyrok, który zapadł 23 listopada 2021 r., jasno wskazuje, że ingerowanie przez władze w wolność religijną poddawane jest przez ETPC bardzo surowemu testowi dopuszczalności wszelkich form tej wolności ograniczania.
Jedną z podstaw złożonej skargi nr 37477/11 (Centrum Towarzystw Świadomości Kryszny w Rosji i Frolow p. Rosji) był brak możliwości uzyskania przez organizację religijną ochrony prawnej przed rozpowszechnianą przez władze regionu dezinformacją oraz kampanią edukacyjną „Uważaj na sekty!”, w której wyznanie i organizację skarżących określono m.in. jako „totalitarny kult”, dopuszczający się „psychologicznych manipulacji” wobec młodzieży i wywierający destrukcyjny wpływ na rosyjskie społeczeństwo. W opinii skarżących stanowiło to naruszenie zasady neutralności i bezstronności ze strony władz państwowych wobec legalnie zarejestrowanego na terytorium Rosji związku wyznaniowego. Drugą podstawę skargi stanowiła natomiast odmowa zgody na publiczne spotkanie, w którym miało uczestniczyć 15 osób i które miało zostać poświęcone popularyzowaniu nauczania wisznuizmu (jednej z odmian hinduizmu) oraz „promocji zdrowego stylu życia opartego na wartościach duchowych” na podstawie przepisów prawa zgromadzeń publicznych. Jak jednak wskazywał skarżący, zastosowane przepisy dotyczyły zgromadzeń religijnych odbywających się poza budynkami sakralnymi i bez konkretyzowania ich celu. Dlatego też jego zdaniem doszło do naruszenia jego wolności zgromadzeń oraz wolności religijnej.
Pozostało
85%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama