ID Sądu Najwyższego utrzymała w mocy wyrok pozbawiający prawa do uposażenia sędziego w stanie spoczynku za jazdę pod wpływem alkoholu.

Choć ukarany sędzia miał dopiero 62 lata, przeszedł w stan spoczynku ze względu na poważną chorobę. Nie przeszkodziła mu ona jednak ani w spożywaniu alkoholu, ani w prowadzeniu auta – gdy został zatrzymany do kontroli drogowej, miał 1,8 promila alkoholu we krwi. Sąd dyscyplinarny wymierzył mężczyźnie najsurowszą możliwą karę – odebranie uposażenia sędziego w stanie spoczynku. W praktyce oznacza to pozbawienie go środków do życia na trzy lata, czyli do czasu aż osiągnie wiek pozwalający na otrzymanie emerytury z ZUS. Zdanie odrębne złożył sędzia sprawozdawca, który wskazał na liczne okoliczności łagodzące, np. przyznanie się do winy, wyrażenie skruchy, spokojne zachowanie podczas zatrzymania i brak prób zasłaniania się immunitetem. Z tych przyczyn uznał on wymierzoną karę za niewspółmierną.
Podobne argumenty podniósł w odwołaniu adwokat obwinionego. Wskazywał, że czyn miał miejsce w miejscowości, w której praktycznie nie było ludzi, a sędzia przez 32 lata nie był karany dyscyplinarnie, miał dobrą opinię i był wielokrotnie awansowany, najpierw na wiceprezesa, później prezesa sądu. Obrońca prosił o zmianę kary na obniżenie uposażenia o połowę na okres dwóch lat.
Innego zdania był rzecznik dyscyplinarny, który wskazywał, że tak poważne przestępstwo umyślne godzi w wizerunek wymiaru sprawiedliwości. Argumentował, że sędzia orzekał w niewielkim mieście i był tam powszechnie znany, swoim zachowaniem dał więc bardzo zły przykład obywatelom oraz innym sędziom.
Izba Dyscyplinarna podzieliła te argumenty i podtrzymała wyrok. Wskazała, iż popełnienie czynu w sobotę wieczorem w małej miejscowości nie jest okolicznością łagodzącą, bo w takim miejscu prawdopodobieństwo pojawienia się na drodze np. dzieci może być nawet większe niż w miejscach bardziej zaludnionych.
To pierwsza od długiego czasu sprawa dyscyplinarna sędziów rozpatrzona przez ID SN. W sierpniu po wyroku TSUE stwierdzającym, że izba ta nie spełnia wymogów niezależnego sądu, I prezes SN Małgorzata Manowska zarządziła wstrzymanie rozpoznawania tego typu spraw do połowy listopada. Zarządzenie to wygasło i nie zostało przedłużone. W tej sprawie obrońca również kwestionował uprawnienie ID do orzekania, powołując się na wyroki TSUE i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie Reczkowicz przeciw Polsce. Skład orzekający nie podzielił jednak tych wątpliwości, powołując się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego stwierdzający, że TSUE nie może badać prawidłowości powołania ID.

orzecznictwo

Wyrok ID SN z 16 listopada 2021 r., sygn. akt II DOW 15/21 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia