Stowarzyszenie Sędziów "Iustitia" zaprezentowało projekt o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, ustawy o Sądzie Najwyższym oraz niektórych innych ustaw, którego celem ma być dostosowania przepisów ustawy do standardów określonych w orzeczeniach Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, Europejskiego Trybunału Praw Człowieka oraz w orzeczeniach Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego, dotyczących gwarancji odrębności i niezależności władzy sądowniczej od innych władz państwowych.
"1 milion euro dziennie płacimy za polityczne potworki Zbigniewa Ziobry. To nie może tak dłużej trwać, wiemy jak zrobić, żeby tych kar nie było” - mówił podczas prezentacji projektu, prezes Iustitii prof. Krystian Markiewicz.
“Skala zniszczeń po ekipie Zbigniewa Ziobry jest ogromna, sądy to obecnie budynek w ruinie. Musimy zacząć budowę od solidnych fundamentów, bo budujemy dla przyszłych pokoleń, które mają prawo do państwa sprawiedliwego, w którym każdy będzie równy i politycy nie będą dyktować wyroków. Chcemy sądów otwartych dla obywateli, zamkniętych dla polityków” - mówił rzecznik prasowy Iustitii Bartłomiej Przymusiński.
"Projektodawca uznał, podobnie jak ETPCZ, że dla przywrócenia ładu konstytucyjnego, w szczególności niezależności sądownictwa, niezbędne jest cofnięcie szkodliwych zmian w sądownictwie – również personalnych, w jak najkrótszym czasie" - czytamy w uzasadnieniu
Iustitia, największe stowarzyszenie sędziowskie, zaprezentowało dziś pakiet zmian w ustawach w celu przywrócenia praworządności. Przewidują one powołanie nowej Krajowej Rady Sądownictwa, powtórzenie konkursów na sędziów i możliwość ponownej oceny ich wyroków.
Projekt ustawy zakłada, że wskutek działań Sejmu i Prezydenta RP:
1) naruszony został ład konstytucyjny, wskutek czego Trybunał Konstytucyjny utracił niezależność i nie wykonuje powierzonych mu Konstytucją RP zadań;
2) Krajowa Rada Sądownictwa została rozwiązana przed upływem kadencji jej członków-sędziów i w ich miejsce wbrew postanowieniom Konstytucji Sejm powołał nowych członków-sędziów, w składzie niezgodnym z przepisami Konstytucji RP, wskutek czego Rada, jako organ całkowicie podporządkowany władzy politycznej, jest niezdolna do podejmowania ważnych uchwał;
3) z udziałem utworzonej z naruszeniem postanowień Konstytucji RP Krajowej Rady Sądownictwa oraz z pominięciem środowiska sędziowskiego, Prezydent RP powołał ponad tysiąc osób na stanowiska sędziów;
4) kolejnymi aktami legislacyjnymi i wykonawczymi władza polityczna przejęła Sąd Najwyższy i podporządkowała działalność tego najwyższego organu władzy sądowniczej swojej woli;
5) wskutek tych działań powstał stan bezprawia i zburzone zostały fundamenty demokratycznego państwa prawnego.
Zmiany proponowane przez Iustitię obejmują zmiany w KRS i postępowaniu dyscyplinarnym wobec sędziów
“Nowa Krajowa Rada Sądownictwa będzie miejscem, gdzie każda władza ma swoich przedstawicieli. Sędziów do rady wybiorą sędziowie, polityków wybiorą politycy. Nie będzie tak, jak teraz, że politycy wskazują jakich sędziów chcą w Radzie. To był pomysł Zbigniewa Ziobry, który w ogóle się nie sprawdził. Do Rady weszły osoby, które chcą się dorobić, zajęci są głównie własnymi awansami i dietami” - opisywał założenia projektu sędzia Przymusiński.
“Powołamy Radę Społeczną, obywatele po raz pierwszy w historii będą brać udział w pracach KRS. To zmiana rewolucyjna. Sędziowie i obywatele, a nie politycy i ich podwładni będą pilnować porządku w sądach” - podkreślał prof. Markiewicz. Projekt ustawy przewiduje też, że w Radzie znajdą się sędziowie z każdego rodzaju sądów, a nie jak obecnie przede wszystkim sędziowie rejonowi. Do rady nie wejdą osoby związane z ministerstwem sprawiedliwości. Sędziowie do rady będą wybierani przez wszystkich sędziów, Iustitia proponuje tu zupełnie nowe rozwiązanie, nieznane wcześniej. Dzięki nowym przepisom nie będą mogły powstawać “spółdzielnie”, które popierały kandydatów tylko z określonych kręgów. Głosowanie będzie poprzedzone obowiązkowym publicznym wysłuchaniem kandydatów.
Swoje stanowiska mają stracić osoby powołane do Sądu Najwyższego w ostatnich latach przez upolitycznioną KRS. “Oni nie mogą wydawać wyroków, to już zostało przesądzone przez Trybunał w Strasburgu, a wcześniej przez sam Sąd Najwyższy. Nie widzę powodu dlaczego mamy ich w tej sytuacji utrzymywać. Ustawa przewiduje, że mają stracić swoje stanowiska i oddać pobrane wynagrodzenia.” - mówi prezes Iustiti. Iustitia przewiduje również, że wszystkie awanse sędziowskie, za wyjątkiem powołań związanych z zakończeniem asesury, stracą moc i będą musiały być ponowione. “To nie były czasy, w których trzeba było awansować. Sędziowie wiedzieli, że KRS jest wadliwa i to nie powinno być zaskoczeniem, że konkursy trzeba ponowić.” - mówił Bartłomiej Przymusiński.
“W przypadku asesorów sądowych, którzy ukończyli aplikację sędziowską i w pewnym sensie wbrew własnej woli znaleźli się w trudnej sytuacji, proponujemy utrzymanie tych powołań w mocy z możliwością złożenia z urzędu, jeśli taka osoba została powołana w wyniku nacisków politycznych” - mówił Markiewicz.
Projekt przewiduje, że za nieważne będą uznane orzeczenia wydane w Izbie Dyscyplinarnej oraz Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, jednak nie będzie to dotyczyć orzeczeń o ważności wyborów.
Zmiany w postępowaniach dyscyplinarnych
- likwidacja ID Sądu Najwyższego
- likwidacja sądów dyscyplinarnych w obecnym kształcie - jako wyodrębnionych bytów przy Sądach Apelacyjnych - jako tworu zbędnego i burzącego porządek struktury. Przywrócenie uprzedniej budowy, zakładającej powiązanie sądownictwa dyscyplinarnego z sądami apelacyjnymi
- pozostawienie odpowiedzialności za popełnienie tzw. deliktu orzeczniczego, co ogranicza możliwość wszczęcia postępowania do sytuacji związanych z „oczywistym i rażącym” naruszeniem przepisów
- pozostawienie aktualnych zasad odpowiedzialności za wykroczenia.
- przeniesienie decyzji w sprawach dyscyplinarnych z Ministra Sprawiedliwości na I Prezesa Sądu Najwyższego, aby uniknąć możliwości wpływania przez 27 organ władzy wykonawczej na sędziów,
Projekt nie pozbawia mocy prawnej orzeczeń wydanych w innych, niż SN sądach, z udziałem neosędziów. Decyzja w tym przedmiocie zostanie zostawiona sądom, które powinny brać pod uwagę skalę nieprawidłowości w konkretnej sprawie. Iustitia proponuje również nowy system postępowania dyscyplinarnego, w którym izbę dyscyplinarną zastąpią sądy apelacyjne i Sąd Najwyższy, ze składami wybieranymi przez losowanie.
“Każde ugrupowanie może nasz projekt wziąć i wnieść pod obrady Sejmu. Uchwalenie tych ustaw spowoduje zaprzestanie naliczania kar na Polskę. Składamy dziś ten projekt do wszystkich klubów parlamentarnych, poselskich i senackich, licząc na ponadpartyjny konsensus dla dobra Polski. Zbliża się koniec kadencji obecnej KRS. Wybranie jej w tym samym trybie na kolejną kadencję tylko pogłębi chaos.”