Europejski Trybunał Praw Człowieka przyjął do rozpoznania skargę Pawła Juszczyszyna. Zawieszony od 29 listopada 2019 r. sędzia Sądu Rejonowego w Olsztynie zarzuca Polsce naruszenie art. 6 Europejskiej konwencji praw człowieka (prawa do sądu), art. 8 (prawo do poszanowania prywatności gwarantujące prawo do ochrony dobrej reputacji) oraz art. 18 (granice stosowania ograniczeń praw). W skardze, którą strasburski trybunał zakomunikował polskiemu rządowi, Juszczyszyn dowodzi, że podjęte wobec niego działania dyscyplinarne w rzeczywistości mają zastraszyć zarówno jego, jak i pozostałych orzekających. A tym samym zniechęcić ich do badania legalności powołań sędziów, którzy przeszli konkursy przeprowadzone przez nową Krajową Radę Sądownictwa.
Europejski Trybunał Praw Człowieka przyjął do rozpoznania skargę Pawła Juszczyszyna. Zawieszony od 29 listopada 2019 r. sędzia Sądu Rejonowego w Olsztynie zarzuca Polsce naruszenie art. 6 Europejskiej konwencji praw człowieka (prawa do sądu), art. 8 (prawo do poszanowania prywatności gwarantujące prawo do ochrony dobrej reputacji) oraz art. 18 (granice stosowania ograniczeń praw). W skardze, którą strasburski trybunał zakomunikował polskiemu rządowi, Juszczyszyn dowodzi, że podjęte wobec niego działania dyscyplinarne w rzeczywistości mają zastraszyć zarówno jego, jak i pozostałych orzekających. A tym samym zniechęcić ich do badania legalności powołań sędziów, którzy przeszli konkursy przeprowadzone przez nową Krajową Radę Sądownictwa.
Przypomnijmy. Sędzia Juszczyszyn rozpoznawał w sądzie odwoławczym sprawę, w której wyrok w I instancji został wydany z udziałem sędziego powołanego po rekomendacji KRS sformułowanej według nowel procedury (przewidującej, że sędziowskich członków rady wybiera Sejm). Badając jej okoliczności, Juszczyszyn wystąpił do Kancelarii Sejmu o przekazanie list poparcia kandydatów na członków KRS. W następstwie tych kroków został odwołany z delegacji do Sądu Okręgowego w Olsztynie. Wszczęto też postępowanie dyscyplinarne, w ramach którego został zawieszony, oraz zmniejszono mu wynagrodzenie o 40 proc.
Olsztyński sędzia podnosi w swojej skardze, że Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego, która rozpoznaje jego sprawę, nie jest sądem w rozumieniu konwencji, bo jej członkowie również zostali w całości wskazani przez nową KRS, a kluczową rolę w jej tworzeniu odegrał minister sprawiedliwości – prokurator generalny. Poza tym, zdaniem Pawła Juszczyszyna, sędziowie ID, nakładając na niego sankcje, w istocie działali we własnym interesie, a celem było zniechęcenie innych sędziów do badania legalności powołań do Izby Dyscyplinarnej.
To zresztą niejedyne sprawy zakomunikowane wczoraj polskiemu rządowi. Trybunał poinformował także, że rozpozna skargę sędziego Łukasza Bilińskiego. Został on przeniesiony do wydziału rodzinnego w odwecie – jak twierdzi – za rozstrzygnięcia w sprawach dotyczących antyrządowych protestów (w których respektował prawo do obywatelskiego nieposłuszeństwa). ETPC przyjął też skargę dwóch osób prywatnych, w których w sprawach w II instancji orzekali sędziwie wskazani przez nową KRS. Ponadto strasburscy sędziowie zajmą się sprawą prokuratora Waldemara Pionki. Nadzorował on śledztwo dotyczące błędów medycznych, które miały spowodować śmierć ojca Zbigniewa Ziobry. W 2020 r. Pionce postawiono zarzuty przekroczenia uprawnień. W efekcie postanowieniem Izby Dyscyplinarnej SN został on zawieszony.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama