Na środowym posiedzeniu kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości podjęto decyzję o zwróceniu się do rządu, by skierował on wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o ustosunkowanie się do niedawnego orzeczenia TSUE - poinformowała PAP rzecznika partii Anita Czerwińska.

"PiS zwraca się do rządu o podjęcie uchwały w sprawie skierowania wniosku do Trybunału Konstytucyjnego o ustosunkowanie się do orzeczenia TSUE, którego fragmenty kwestionują wyższość konstytucji wobec wszystkich źródeł prawa w RP, w tym zawartych przez Polskę traktatów o UE i funkcjonowaniu UE, a także wtórnego prawa Unii Europejskiej" - powiedziała PAP Czerwińska.

Trybunał Sprawiedliwości UE odpowiadając na pytania Naczelnego Sądu Administracyjnego orzekł we wtorek, że "kolejne nowelizacje ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, które doprowadziły do zniesienia skutecznej kontroli sądowej rozstrzygnięć Rady o przedstawieniu prezydentowi wniosków o powołanie kandydatów na sędziów Sądu Najwyższego, mogą naruszać prawo UE".

Według TSUE, jeżeli sąd krajowy uzna, że te zmiany naruszają prawo UE, to ma obowiązek odstąpić od zastosowania tych przepisów. Chodzi o kolejne nowelizacje ustawy o KRS, które modyfikują m.in. możliwość odwołań od uchwał KRS ws. powołań sędziów Sądu Najwyższego.

Wyrok TSUE dotyczy pytań prejudycjalnych, które Naczelny Sąd Administracyjny zadał w listopadzie 2018 r. NSA rozpatrywał wówczas odwołania sędziów, którzy ubiegali się o stanowiska sędziowskie w Sądzie Najwyższym, ale w procedurze wyłaniania nie uzyskali rekomendacji KRS. W konsekwencji NSA zawiesił prowadzone postępowanie i zadał TSUE dwa pytania dotyczące odwołań pięciu sędziów.

Polski sąd zapytał wtedy TSUE, czy dochodzi do naruszenia konstytucyjnych zasad w sytuacji, gdy de facto nie ma możliwości rozpatrzenia odwołań od uchwał KRS wyłaniających kandydatów do SN w przypadku niezaskarżenia ich przez wszystkich uczestników postępowania kwalifikacyjnego.