Sprawa dotyczyła proceduralnego wymiaru obowiązków państwa wynikających z art. 8 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności – prawa do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego – w kontekście decyzji środowiskowych poprzedzających rozpoczęcie wydobycia.
Koncesje bez oceny wpływu na klimat
10 czerwca 2016 r. norweskie ministerstwo ropy naftowej i energii przyznało 13 prywatnym spółkom koncesji na produkcję ropy i gazu ziemnego na norweskim szelfie kontynentalnym, gdzie prowadzone są morskie działania wydobywcze Norwegii. Dwie organizacje skarżące wystąpiły o sądową kontrolę ważności tej decyzji. 4 stycznia 2018 r. Sąd Miejski w Oslo, a następnie norweski Sąd Najwyższy orzekły, że decyzja była ważna. Sześciu młodych obywateli Norwegii oraz dwie organizacje ekologiczne zarzucały, że władze nie przeprowadziły odpowiedniej oceny wpływu działalności poszukiwawczej na klimat, w tym emisji gazów cieplarnianych.
Proces podejmowania decyzji w Norwegii
W przeciwieństwie do sprawy Verein KlimaSeniorinnen Schweiz i inni przeciwko Szwajcarii, w której chodziło o materialny obowiązek państwa do przeciwdziałania skutkom zmian klimatu, trybunał w sprawie Greenpeace Nordic skoncentrował się na tym, czy proces podejmowania decyzji przez Norwegię był adekwatny, terminowy i oparty na najlepszej dostępnej wiedzy naukowej. ETPC w wyroku z 28 października 2025 r. potwierdził, że podejmując decyzje dotyczące środowiska i klimatu, państwa mają obowiązek przeprowadzenia rzetelnej, kompleksowej oceny oddziaływania na środowisko, z zapewnieniem udziału społeczeństwa i weryfikacji zgodności planowanych działań z krajowymi oraz międzynarodowymi zobowiązaniami klimatycznymi.
Strasburscy sędziowie uznali, że ocena oddziaływania wykonana na etapie udzielania koncesji była niepełna – m.in. ocena skutków emisji ze spalania eksportowanego surowca czy zakwaszenia oceanów została odłożona na późniejsze etapy. Przyznali jednak, że takie odroczenie samo w sobie nie stanowi automatycznie naruszenia art. 8, o ile pozostaje elementem zintegrowanych i skutecznych procedur pozwalających na ochronę praw jednostek „w odpowiednim czasie”, zanim dojdzie do nieodwracalnych szkód.
Trybunał zwrócił uwagę na trójetapowy system regulacji działalności wydobywczej w Norwegii: otwarcie obszaru dla poszukiwań, przyznanie koncesji oraz zatwierdzenie planu zagospodarowania i eksploatacji. To właśnie trzeci etap wymaga szczegółowej oceny oddziaływania i konsultacji publicznych.
Nie ma problemu strukturalnego
ETPC odniósł się także do rozwoju praktyk wzmacniających gwarancje proceduralne: wyroku norweskiego Sądu Najwyższego, który potwierdził konstytucyjny obowiązek niewyrażania zgody na eksploatację, jeśli byłaby ona sprzeczna z wymogami ochrony klimatu, jak również orzeczenia Trybunału Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu (EFTA), które zobowiązuje do usuwania skutków braku oceny oddziaływania poprzez późniejsze badania, oraz do zapewnień rządu, że przyszłe decyzje będą poprzedzone analizą emisji i konsultacjami społecznymi.
W ocenie strasburskiego trybunału nie było podstaw do tego, by uznać, że w norweskim systemie istnieje problem strukturalny, który uniemożliwia skuteczne stosowanie prawa i ochronę praw jednostek. Odroczenie oceny oddziaływania nie zostało uznane za niewystarczające, a zatem nie doszło do naruszenia art. 8 konwencji. Trybunał ograniczył się do oceny konkretnej rundy licencyjnej, wyłączając z badania ogólną politykę klimatyczną Norwegii. Skargi indywidualnych skarżących zostały uznane za niedopuszczalne z uwagi na brak wykazania statusu ofiary w rozumieniu konwencji.
W konsekwencji trybunał orzekł, że nie doszło do naruszenia art. 8 konwencji. Z uzasadnienia wynika, że choć ochrona klimatu może się mieścić w zakresie art. 8 konwencji, państwa zachowują pewien margines oceny w konstruowaniu procedur decyzyjnych, o ile są one skuteczne, oparte na wiedzy naukowej i zapewniają udział społeczeństwa. ©℗