Jak informowaliśmy na łamach DGP, jako pierwsi prezes SA w Krakowie przygotował projekt zarządzenia, który miał na celu wprowadzenie w życie ostatnich zmian w regulaminie urzędowania sądów powszechnych. Chodziło o uelastycznienie zasad wyznaczania członków trójkowych składów orzekających. Dziś prezes Paweł Rygiel podpisał zarządzenie, a zacznie ono obowiązywać od najbliższego poniedziałku.
O tym, dlaczego tak ważne było wprowadzenie zmian w zasadach wyznaczania składów trójkowych, rozmawiamy z prezesem SA w Krakowie w poniedziałkowym wydaniu DGP.
Paweł Rygiel, prezes SA w Krakowie: Nie wiem, czy jesteśmy pierwszym, czy jednym z pierwszych sądów, w których zostanie wydane zarządzenie dotyczące kształtowania składów wieloosobowych. Nie interesowałem się pracą prezesów innych sądów, tylko zająłem się wykonywaniem własnych obowiązków.
Po drugie, zmiana Regulaminu urzędowania sądów powszechnych weszła w życie z dniem 1 października 2025 r., a zarządzenie na podstawie znowelizowanych przepisów wydaję po miesiącu. Teza zatem, że mamy tu do czynienia z jakimś nadzwyczajnym pośpiechem, jest nieuprawniona.
Wydaje się, że miesięczny termin pomiędzy rozpoczęciem prac nad treścią projektowanego zarządzenia a jego wydaniem jest adekwatny. Osobną kwestią jest to, iż – z mojego punktu widzenia jako osoby mającej zapewnić prawidłowy tok prac sądu – rzeczą pożądaną była modyfikacja zasad przydziału spraw rozpoznawanych w składach wieloosobowych, bowiem wprowadzenie zasad związanych z przydziałem sprawy składowi kolegialnemu poprzez losowanie było i jest destrukcyjne. Z tego względu już od wczesnej wiosny ubiegłego roku zwracaliśmy ministrowi sprawiedliwości uwagę na konieczność zmian w tym zakresie. Niezależnie od tego już w 2018 r. wówczas kierujący sądem zwracali uwagę na dysfunkcjonalność tego systemu.
Miesięczny czas pracy nad zarządzeniem sprowadzał się w pierwszej kolejności do konsultacji z przewodniczącymi wydziałów. W dyskusji z nimi doszło do ustalenia reguł, jakie w zarządzeniu winny być przewidziane. Rozmawialiśmy także o tym, czy jest potrzeba wydania zarządzenia. Co do zasady zgodziliśmy się, iż zarządzenie powinno być wydane, tym bardziej że samo określenie reguł kształtowania składów wieloosobowych przez prezesa sądu nie oznacza, że w sądzie te reguły wejdą w życie. Przypominam, że zgodnie z rozporządzeniem prezes sądu określa jedynie zasady, na jakich mogą być kształtowane składy wieloosobowe w miejsce ich losowania, natomiast to, czy w danym wydziale nadal będzie wyłącznie losowanie składów, czy też przydział spraw będzie następował na podstawie zarządzenia, należy do wyłącznej kompetencji przewodniczącego wydziału.
Na marginesie może warto wyjaśnić, a to z uwagi na wiele przekłamań w debacie publicznej, że prezes sądu w ogóle nie bierze udziału w procesie przydziału spraw sędziom. W przypadku sędziów referentów sprawy są losowane, nadal też zasadą pozostaje losowanie składów. Natomiast w sądach, w których orzeka się w składach wieloosobowych, wyznaczanie terminów rozpraw i ewentualne kształtowanie składów w konkretnych sprawach należy do wyłącznej kompetencji przewodniczących wydziałów. Całkowicie niezrozumiałe są zatem zarzuty, że prezesi sądów bądź minister za pośrednictwem prezesów wyznacza składy w konkretnych sprawach bądź może nimi manipulować.
Projekt zarządzenia został omówiony na kolegium SA. Dla transparentności procesu projekt ten skierowałem także do konsultacji działającej przy SA w Krakowie Rady Współpracy Zawodów Prawniczych, czyli podmiotu złożonego z przedstawicieli korporacji: adwokatów, radców prawnych, notariuszy i komorników. Cel jawności i transparentności procesu chyba udało się osiągnąć, skoro w zeszłym tygodniu mogła Pani redaktor napisać, że dotarliście do projektu mojego zarządzenia.
Bardzo zależało mi na opinii przedstawicieli innych zawodów prawniczych, w szczególności adwokatów i radców prawnych. Zarządzenie dotyczy sfery istotnej dla ich pracy, w tym przecież weryfikowania doboru składu wieloosobowego w konkretnych sprawach, w których wykonują obowiązki pełnomocników procesowych.
Projektowane zarządzenie zostało zaaprobowane przez członków Rady. Żaden z uczestników dyskusji nie miał wątpliwości co do dopuszczalności wydania zarządzenia oraz do jego strony merytorycznej. Więcej dyskusji wzbudziły kwestie dotyczące atmosfery medialnej wokół omawianej zmiany zasad przydziału spraw. Dopiero następnie doszło do głosowania nad projektem zarządzenia przez kolegium SA, które jednogłośnie pozytywnie go zaopiniowało.
Całą rozmowę z prezesem SA w Krakowie opublikujemy w poniedziałek.
