Ostatnie zmiany prawne w kwestii uprawnień dla służb i policji wywołały falę bezpośrednich zapytań dotyczących sprzętu i wyraźnie wpłynęły na wzrost popytu na urządzenia „szpiegowskie”. Tylko w lutym nastąpił około 30-procentowy wzrost sprzedaży tego typu asortymentu. Firmy twierdzą też, że sprzedaż urządzeń kontrinwigilacyjnych w porównaniu do pierwszego kwartału 2015 roku wzrosła nawet o 80 proc.

“Nasi klienci poszukują sprzętu, który pozwoli rozwiązać różnego rodzaju problemy. Są to małżonkowie podejrzewający partnerów o nieuczciwość, rodzice, którzy martwią się o swoje dzieci, osoby szukające urządzeń do zabezpieczenia domu i auta przed złodziejami, przedsiębiorcy poszukujący sprzętu do monitorowania służbowych komputerów, telefonów i samochodów, ale coraz częściej także biznesmeni chcący zadbać o poufność decyzji handlowych czy strategii względem konkurencji. Instytucje państwowe i służby porządku publicznego zaopatrujemy przede wszystkim w urządzenia do zapewnienia bezpieczeństwa – wykrywacze metali, materiałów wybuchowych, narkotyków oraz skanery rentgenowskie. Po ostatnich wydarzeniach związanych z rejestrowaniem rozmów najważniejszych osób w państwie oraz w związku z nowelizacją ustawy o policji i służbach specjalnych odnotowaliśmy także wzrost zainteresowania systemami zapobiegającymi inwigilacji – wykrywaczami podsłuchów z wyższej półki, telefonami szyfrującymi oraz systemami zabezpieczenia sal konferencyjnych.” – komentuje Paweł Wujcikowski, właściciel największej w polsce sieci sklepów detektywistycznych Spy Shop.

Bezpieczne rozmowy za 11 tysięcy złotych

Szczególnym zainteresowaniem w ostatnich miesiącach cieszą się szyfrowane telefony Enigma E2. Od początku roku Spy Shop sprzedaje ich około 20-30 w miesiącu, a są to specjalistyczne urządzenia warte prawie 11 tysięcy złotych za sztukę.

Telefon Tripleton Enigma E2 wyglądem przypomina klasyczny telefon komórkowy. Posiada wyświetlacz LCD o przekątnej 2,4” i obsługuje wszystkie funkcje standardowej komórki. Urządzenie wyróżnia zastosowanie algorytmu szyfrującego RSA do autoryzacji połączenia, który nigdy nie został złamany i uniemożliwia podsłuchiwanie połączenia. Użytkownicy mają mieć zatem pewność, że w rozmowie za pośrednictwem fałszywej stacji bazowej GSM nie uczestniczy trzecia strona. Połączenie dźwiękowe, zabezpieczone jest dodatkowo za pomocą algorytmu AES z kluczem o długości 256bitów. Jest on unikalny dla każdego połączenia i zmienia się także w trakcie rozmowy.

Telefon Enigma E2 posiada oddzielny procesor kryptograficzny, niezależny od modułu GPS. W urządzeniu zastosowano unikalne rozwiązanie - wykorzystanie kart uwierzytelniających (smart card), dzięki któremu jednoznacznie identyfikowane są rozmawiające osoby po nawiązaniu bezpiecznego połączenia. Przydatnym zabezpieczeniem karty szyfrującej jest jej samozniszczenie po wykryciu próby nieautoryzowanego skanowania lub innego dostępu do jej zasobów w telefonie Enigma E2.

Nie lubimy być podsłuchiwani…

Innym biznesowym rozwiązaniem, które cieszy popularnością, jest akustyczny (a to oznacza, że legalny) system przeciwpodsłuchowy Druid DS-600. Urządzenie zapewnia całkowitą ochronę przed każdym rodzajem inwigilacji – tzw. pluskwami, podsłuchami sejsmicznymi czy laserowymi, ale także przed rejestracją dźwięku za pomocą dyktafonów czy telefonu komórkowego wniesionego np. do sali konferencyjnej. DS-600 analizuje dźwięki rozmowy i generuje dynamiczne zakłócenia akustyczne. Nie jest możliwe odszumianie zapisanego sygnału i odfiltrowanie treści rozmowy nawet za pomocą najnowocześniejszych rozwiązań.

…chętnie podsłuchamy

Jak poinformował nas sklep Spy Shop tylko najtańszych wykrywaczy kamer i podsłuchów sprzedał w I kwartale 2016 roku prawie 1000 sztuk. Do tego dochodzą profesjonalne zamówienia sektora publicznego i biznesu, których przybywa.

Podobnie wzrosła również sprzedaż różnych urządzeń podsłuchowych – w I kwartale 2016 roku (w porównaniu do poprzedniego) aż o 350 proc – twierdzi sklep.
Co ciekawe w sklepie dostępne na specjalne zamówienie urządzenia służące do zakłócania sygnałów radiowych, GSM i GPS, przez co blokują pracę telefonów komórkowych, radarów czy urządzeń nagrywających są uznane za nielegalne na terytorium Unii Europejskiej. “Taki zagłuszacz jak CPB-3030 jest w stanie zablokować telefony komórkowe w odległości od 40 do 100 metrów, a sygnały GSM unieszkodliwi nawet z odległości 200 metrów.” – mówi Paweł Wujcikowski, właściciel sieci sklepów detektywistycznych Spy Shop i dodaje “Tylko służby specjalne zgodnie z prawem telekomunikacyjnym mogą używać tego typu urządzeń dlatego nie są one dostępne w sprzedaży online”.

Nieoficjalnie, choć wiadomo, że stosowanie takich blokad jest nielegalne, ale grozi za to jedynie grzywna w wysokości około 5 tysięcy zł. Dlatego wielu przedsiębiorców decyduje się na inwestycję w tzw. jammery. Dla przykładu, kosztujący 50 tys. zł zagłuszacz PC-5030 chroni nie tylko przed inwigilacją, ale także przed zdalnym zdetonowaniem bomby.