Coraz więcej polskich przedsiębiorstw rozważa wdrożenie niestandardowych aplikacji mobilnych, a 47 proc. już je zaczyna stosować lub w pełni z nich korzysta.
– Jesteśmy pod wrażeniem tempa, w jakim firmy wdrażają aplikacje mobilne. Jednak przejście od odrzucania urządzeń mobilnych do aktywnego dystrybuowania i opracowywania aplikacji stwarza zupełnie nowe wyzwania dla personelu IT – twierdzi CJ Desai, starszy wiceprezes Endpoint and Mobility Group, Symantec.
Upowszechnianie się aplikacji mobilnych dowodzi, że polskie firmy wierzą, iż mobilność może im przynieść rzeczywiste korzyści biznesowe. W przypadku smartfonów i tabletów 65 proc. ankietowanych oczekiwało zwiększonej produktywności, a 69 proc. rzeczywiście zaobserwowało jej wzrost po wdrożeniu tych urządzeń – wynika z badan Symantec 2012 State of Mobility przeprowadzonych przez firmę Applied Research.
Jednak jak każda nowa technologia, mobilność stwarza nowe problemy dla działów IT – tak stwierdziło 47 proc. respondentów, a 69 proc. proc. przyznało, że ograniczanie kosztów i złożoności to jeden z ich podstawowych celów biznesowych. Zdaniem ekspertów z firmy Symantec świadczy to o przejściu od niewielkich programów pilotażowych i implementacji taktycznych (w których często obchodzi się zasady i tworzy wyjątki) do wdrożeń obejmujących całe przedsiębiorstwo, w których standardowe zasady stosowane na większą skalę przekładają się na większą złożoność. Sugeruje to również, że wiele implementacji nie wykorzystuje jeszcze w wystarczającym stopniu istniejących systemów i procesów korporacyjnych, co złagodziłoby problemy i ograniczyło koszty związane z większą skalą oraz powielaniem zasobów.
Największy problem - bezpieczeństwo
W skali globalnej niemal połowa respondentów przyznała, że mobilność wymaga nowych rozwiązań w zakresie bezpieczeństwa. Z kolei w Polsce 41 proc. badanych określiło urządzenia mobilne jako jedno z trzech największych zagrożeń IT. Obawy są liczne. Od zgubionych i skradzionych urządzeń do wycieków danych, nieautoryzowanego dostępu do zasobów firmy po przenoszenie się infekcji z urządzeń mobilnych na sieć firmy. Ponieważ urządzenia mobilne obecnie obsługują ważne procesy i dane biznesowe, koszt naruszenia bezpieczeństwa, w tym utraty danych, pogorszenia wizerunku marki, utraty produktywności i zaufania klientów może być wysoki. Jak wynika z badań średniorocznie wyniósł w polskich przedsiębiorstwach ok. 200 tys. dolarów.
Dlatego też coraz większa uwagę firmy muszą przywiązywać do bezpieczeństwa IT związanego ze stosowaniem urządzeń mobilnych. Między innymi trzeba wdrażać kompleksowe zabezpieczenia. Nie należy ograniczać się do prostych zasad zarządzania hasłami, wymazywania treści i blokowania aplikacji. Trzeba skupić się na informacjach oraz na tym, gdzie są one przeglądane, przesyłane i przechowywane. Integracja z istniejącymi w firmie zasadami zapobiegania utracie danych, szyfrowania i uwierzytelniania zapewni zgodność z polityką korporacyjną i przepisami prawnymi.
Badanie State of Mobility określa problemy, z jakimi zmagają się przedsiębiorstwa w czasach mobilnego przełomu, a jednocześnie pokazuje, jak osoby odpowiedzialne za decyzje w zakresie IT postrzegają zagrożenia związane z mobilnością. W sondażu tym wzięło udział ponad 6 tys. firm z 43 krajów, w tym 100 z Polski. Termin „urządzenie mobilne” odnosi się do urządzeń kieszonkowych, takich jak Blackberry, iPhone, Android, iTouch itp., nie obejmuje laptopów.
Urządzenia mobilne obecnie obsługują ważne procesy i dane biznesowe. Koszt naruszenia bezpieczeństwa, w tym utraty danych, pogorszenia wizerunku marki, utraty produktywności i zaufania klientów może być wysoki