Biorąc pod uwagę medianę cen, najwyżej wyceniany rynek nieruchomości jest w województwie mazowieckim i małopolskim. Tu zaskoczenia nie ma, bo ceny w obu regionach podbijają ich stolice – Warszawa i Kraków, czyli dwa największe ośrodki miejskie w Polsce.

Ceny w obu województwach są rekordowo do siebie zbliżone – po spadku cen na Mazowszu i wzroście w Małopolsce, różnica wynosi już tylko 1,3 proc. W woj. mazowieckim mediana cen to 15143 zł / mkw (w dół o 0,9 proc. wobec lutego), a w woj. małopolskim 14950 zł / mkw (w górę o 0,7 proc.)

Najtańsze mieszkania na zachodzie

Dość niespodziewanie okazuje się, że najtańsze mieszkania są w województwie lubuskim – mediana cen wynosi tam 7500 zł / mkw.

To o tyle zaskakujące, że wedle danych GUS o PKB per capita, najbiedniejsze polskie regiony to te leżące na wschodzie Polski – woj. podkarpackie, lubelskie, podlaskie, a także warmińsko-mazurskie i świętokrzyskie.

Tymczasem, jak wynika z szacunków portalu podkluczyk.pl, mieszkania na Lubelszczyźnie są średnio o 30 proc. droższe niż w Lubuskiem.

Mieszkania na Śląsku wciąż bardzo tanie

Drugim najtańszym województwem, jeśli chodzi o rynek mieszkań, okazuje się woj. śląskie. Mediana cen jest tu raptem o 0,2 proc. wyższa niż w woj. lubuskim i aż o 101 proc. niższa niż na Mazowszu.

Jak pokazują dane portalu podkluczyk.pl, najtańsze miasta w Polsce - wśród tych, których populacja przekracza 100 tys. - to Bytom, Zabrze, Ruda Śląska, Dąbrowa Górnicza, Częstochowa, Włocławek i Wałbrzych. Oprócz dwóch ostatnich pozostałe leżą właśnie w województwie śląskim.

Jednocześnie to region, który bardzo prężnie się rozwija. Mimo że wciąż wyzwaniem dla Ślązaków pozostaje walka z ekonomiczno-społecznymi skutkami transformacji gospodarczej i wejście w erę postindustrialną, to Katowice jak magnes przyciągają coraz więcej krajowego i międzynarodowego biznesu.

Jeśli dobra koniunktura gospodarcza w regionie się utrzyma, to z pewnością ceny mieszkań w okolicznych miastach będą sukcesywnie szły w górę.