- Pełnomocnictwo do głosowania na walnym zgromadzeniu tylko dla rodziny
- Głosowanie na piśmie betonuje zarządy spółdzielni mieszkaniowych?
- Koniec z pisemnym głosowaniem
- Eksperci przywożeni na walne zgromadzenia autokarami
- Jeszcze nie czas na głosowanie przez internet w sprawach spółdzielni?
Co czwarty Polak mieszka w mieszkaniu spółdzielczym. Ministerstwo Rozwoju i Technologii chciałoby, by spółdzielnie budowały nowe bloki, i szykuje dla nich wsparcie. Nim jednak odkręci kurek z pieniędzmi, chce uzdrowić ich działanie.
Przygotowywany przez MRiT pakiet rozwiązań wprowadzi do przepisów regulujących działalność spółdzielni mieszkaniowych trzy istotne zmiany, które, jak informuje resort, są odpowiedzią na problemy wskazywane przez spółdzielców. Pierwsza dotyczy pełnomocnictw do udziału w walnych zgromadzeniach. Najbardziej radykalne postulaty szły w stronę wprowadzenia całkowitego zakazu ich udzielania. Teraz członek spółdzielni może udzielić pełnomocnictwa każdemu, a nowelizacja ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych z 2017 r. (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 558 ze zm.) wyłączyła możliwość ograniczenia w statucie spółdzielni uczestnictwa w obradach walnego zgromadzenia (WZ) za pośrednictwem pełnomocnika. Miało to dać większą swobodę członkom spółdzielni, a uruchomiło kupowanie, wyłudzanie i fałszowanie pełnomocnictw.
Pełnomocnictwo do głosowania na walnym zgromadzeniu tylko dla rodziny
Przy niewielkiej frekwencji na WZ łatwo doprowadzić do przyjęcia przez swoich pełnomocników uchwał sprzecznych z interesem członków spółdzielni, a korzystnych dla twórcy uchwały. W ten sposób może dojść do sprzedaży gruntów, wyboru drogich wykonawców czy zaciągnięcia kredytów, dla których zabezpieczeniem jest majątek spółdzielni. W przygotowywanym przez MRiT projekcie, który lada dzień powinien zostać zamieszczony w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów, możliwość udzielania pełnomocnictwa pozostanie, ale najprawdopodobniej ulegnie ograniczeniu do zstępnych i wstępnych. Członka spółdzielni będą więc mogły reprezentować na WZ: dzieci, wnuki, prawnuki, rodzice czy dziadkowie.
Głosowanie na piśmie betonuje zarządy spółdzielni mieszkaniowych?
Druga kwestia, która ma się znaleźć w spółdzielczym pakiecie, dotyczy formuły organizacji WZ. W ustawie covidowej (t.j. z 2024 poz. 340 ze zm.) przewidziano formułę posiedzeń i podejmowania uchwał przez walne zgromadzenie spółdzielni na piśmie albo przy wykorzystaniu środków bezpośredniego porozumiewania się na odległość. Intencja ustawodawcy była taka, by to rozwiązanie wykorzystywać w czasie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego lub epidemii, o których mowa w ustawie o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 924 ze zm.; dalej: ustawa covidowa). Jednak część spółdzielni mieszkaniowych organizowała głosowania pisemne jeszcze w ubiegłym roku. Także kilkudniowe, podczas których uprawnieni w dowolnym momencie pobierali karty, zaznaczali swój głos i wrzucali do urn. Na co członkowie spółdzielni skarżyli się rzecznikowi praw obywatelskich, argumentując, że podejmowanie uchwał w najważniejszych dla spółdzielni sprawach powinno zostać poprzedzone dyskusją. Uważali, że głosowanie w formie pisemnej betonuje składy zarządów i zmniejsza wpływ członków na zarządzanie spółdzielnią. RPO podzielił te zastrzeżenia i zaapelował o zmianę prawa.
Koniec z pisemnym głosowaniem
Wiceminister rozwoju Tomasz Lewandowski zapowiedział wyłączenia stosowania wobec spółdzielni mieszkaniowych przepisu art. 15zzzr specustawy covidowej, na który powołują się spółdzielnie, zbierając pisemnie głosy pod uchwałami. Plan ministra nie podoba się zarządzającym spółdzielniami.
Ci uważają, że w obecnym stanie prawnym w sytuacjach, w których dochodzi do prób wrogiego przejmowania spółdzielni, zapobiega temu tylko pisemne, indywidualne, rozłożone na kilka dni głosowanie. Ich zdaniem ograniczenie pełnomocnictw nie pomoże spółdzielcom, zwłaszcza jeśli pozostanie krytykowana przez nich możliwość udziału w WZ ekspertów.
– Dziś prawo spółdzielcze daje możliwość wprowadzenia na WZ takich osób, a praktyka pokazuje, że stało się to narzędziem wykorzystywanym przez grupy, które chcą przejąć spółdzielnie. Prawo nie definiuje, kto jest ekspertem czy osobą świadczącą pomoc prawną, w związku z czym nie można zweryfikować kompetencji tych osób. Owi eksperci często rozbijają WZ albo tak je przedłużają, że członkowie spółdzielni się wykruszają, a oni mogą przyjąć uchwały, na których im zależy, decydując tym samym o majątku spółdzielni – mówi radca prawny dr Piotr Pałka, radca prawny, pełnomocnik spółdzielni mieszkaniowych.
W jego opinii każda spółdzielnia powinna mieć możliwość uregulowania w statucie sposobu przebiegu walnego zgromadzenia.
Eksperci przywożeni na walne zgromadzenia autokarami
Zarządzający spółdzielniami chcą, by resort usunął lub doprecyzował art. 37 par. 7 prawa spółdzielczego, który mówi, że „członek ma prawo korzystania na własny koszt z pomocy prawnej lub pomocy eksperta. Osoby, z których pomocy korzysta członek, nie są uprawnione do zabierania głosu”.
– Myślę, że niewiele osób, w tym członków spółdzielni, zdaje sobie sprawę z tego, jak działają ci „eksperci”. W sali podczas walnych zgromadzeń w spółdzielniach mieszkaniowych pojawia się 20-30 takich osób, które przez dwie, trzy, czasem pięć godzin awanturują się, nie pozwalając na normalny przebieg walnego. Z każdą godziną w sali pozostaje coraz mniej członków spółdzielni. W 2022 r. grupa zainteresowana przejęciem naszej spółdzielni przywiozła autokarami 200 ekspertów, którzy byli też pełnomocnikami – mówi Szymon Danielczyk, prezes spółdzielni mieszkaniowej „Zagórze” w Sosnowcu, którego zdaniem powinna zostać zachowana możliwość głosowania na piśmie.
Zgadza się z nim Zbigniew Szymański, prezes SM „Karwiny” w Gdyni, który podkreśla, że możliwość głosowania na piśmie znacznie zwiększa frekwencję na WZ.
– W zeszłym rok nasi członkowie mogli przez cztery dni przychodzić i pisemnie głosować za uchwałami lub przeciw nim. Sprawozdania finansowe i projekty uchwał były dostępne dla członków na stronie internetowej i w siedzibie spółdzielni. Dzięki temu głos oddało ponad 1 tys. członków, co jest bardzo dobrym wynikiem – przekonuje prezes Szymański.
Jeszcze nie czas na głosowanie przez internet w sprawach spółdzielni?
Poseł Kamil Wnuk (Polska 2050), który przewodniczy parlamentarnemu zespołowi ds. spółdzielczości mieszkaniowej, przyznaje prezesom rację.
– Usunięcie możliwości głosowania na piśmie odbędzie się kosztem frekwencji. Będę próbował przekonać ministra Lewandowskiego, by jeszcze rozważył tę zmianę. Ewentualnie do tego, aby resort wprowadził coś w zamian, np. głosowanie przez internet. Jestem przekonany, że zwłaszcza młodszych członków spółdzielni zachęci to do brania udziału w głosowaniach i w ten sposób zwiększymy ich wpływ na zarządzanie spółdzielnią – mówi poseł Wnuk.
Co na to ministerstwo rozwoju
„Ewentualne rozwiązania, które dopuszczą stosowanie głosowania nad uchwałami objętymi porządkiem obrad walnego zgromadzenia spółdzielni mieszkaniowej poza posiedzeniem, wymagają szerokich konsultacji ze środowiskiem spółdzielczym oraz niewątpliwie prezesem Urzędu Ochrony Danych Osobowych, jak również Ministerstwem Cyfryzacji czy też Ministerstwem Sprawiedliwości” – odpowiada na pytanie DGP resort rozwoju.
Według nieoficjalnych informacji DGP resort cyfryzacji nie widzi przeszkód, a resort sprawiedliwości w sierpniu 2024 r. deklarował „wypracowanie alternatywnych rozwiązań w zakresie podejmowania uchwał przy użyciu środków komunikacji elektronicznej (środków bezpośredniego porozumiewania się na odległość) przy poszanowaniu zasad demokracji wewnątrzkorporacyjnej oraz interesów członków oraz praw i wolności obywatelskich, w najszybszym możliwym terminie”.
Pakiet zapowiadanych zmian zamyka dostosowywanie przepisów do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 14 marca 2018 r. (sygn. akt P 7/16). Ta zmiana ma umożliwić członkom spółdzielni mającym spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego lub użytkowego realizację przed sądem roszczeń o ustanowienie odrębnej własności lokalu w sytuacjach, w których uzyskanie zaświadczenia o jego samodzielności wymaga wykonania robót adaptacyjnych w danym mieszkaniu. ©℗