Uchwała rady gminy dotycząca planu zagospodarowania przestrzennego powinna być zgodna ze studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania – orzekł wczoraj Naczelny Sąd Administracyjny.
Uchwała rady gminy dotycząca planu zagospodarowania przestrzennego powinna być zgodna ze studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania – orzekł wczoraj Naczelny Sąd Administracyjny.
Spór dotyczył uchwały jednej z mazowieckich gmin. Jej radni tworząc miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, dopuścili budowę obiektów usługowych oraz związanych z komunikacją na terenie Kampinoskiego Parku Narodowego. Uznali, że nie muszą się przy tym ubiegać o specjalną zgodę ministra środowiska.
Taki obowiązek wynika z art. 15 ust. 3 ustawy z 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 627 ze zm.). Zgodnie z nim szef resortu środowiska, po zasięgnięciu opinii dyrektora parku narodowego, może zezwolić na odstępstwa od zakazów budowy lub przebudowy. Musi to być jednak uzasadnione m.in. potrzebą ochrony przyrody, wykonywaniem badań naukowych lub celami kultu religijnego. Konieczne jest przy tym spełnienie warunku, że taka zmiana nie będzie negatywnie oddziaływać na przyrodę parku.
Gmina uznała jednak, że zgoda ministra nie jest wymagana na etapie sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Argumentowała, że jest to niezbędne dopiero na etapie wydawania pozwolenia na budowę. Samorządowcy podkreślali też, że uzyskali pozytywną opinię dyrektora parku narodowego, która dodatkowo była uzgodniona z radą naukową parku.
Wojewoda mazowiecki nie zgodził się z taką argumentacją. Wniósł o stwierdzenie nieważności uchwały, wskazując, że przyjęty przez gminę dokument nie był zgodny ze studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Tym samym zostały naruszone przepisy ustawy z 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 647 ze zm.).
NSA uwzględnił wczoraj skargę kasacyjną wojewody i skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia przez wojewódzki sąd administracyjny. Sędziowie zwrócili uwagę, że konieczne jest ustalenie, czy w czasie wydania uchwały dotyczącej miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego została zachowana procedura planistyczna. Jej naruszenie może bowiem spowodować daleko idące konsekwencje – do nieważności takiej decyzji włącznie.
ORZECZNICTWO
Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 1 lipca 2014 r., sygn. akt II OSK 85/14
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama