Właścicielom wywłaszczonych przed 20 laty nieruchomości pozostało niewiele czasu na ubieganie się o zwrot mienia. Już 14 maja 2020 r. upływa termin złożenia wniosku.
Uprawnienie do wystąpienia o zwrot przysługuje dawnym właścicielom lub ich następcom prawnym. Dotyczy to przypadków, gdy nieruchomość stała się zbędna na cel określony w decyzji o wywłaszczeniu. Taka sytuacja ma miejsce w dwóch przypadkach:
■ jeśli mimo upływu siedmiu lat od dnia, w którym decyzja o wywłaszczeniu stała się ostateczna, nie rozpoczęto prac związanych z realizacją tego celu,
■ jeśli mimo upływu 10 lat cel ten nie został zrealizowany.
Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem sądów administracyjnych dla prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy o zwrot wywłaszczonej nieruchomości istotne jest ustalenie przez organ administracji publicznej, czy na nieruchomości wskazanej we wniosku został zrealizowany cel publiczny wskazany w decyzji wywłaszczeniowej. Jego precyzyjne określenie będzie miało decydujący wpływ na treść decyzji administracyjnej, a w praktyce przesądzi o zwrocie lub odmowie zwrotu nieruchomości.
Zakreślenie powyższego terminu jest skutkiem wejścia w życie ustawy z 4 kwietnia 2019 r. o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami (Dz.U. z 2019 r. poz. 801). Zgodnie z nowelizacją uprawnienie do zwrotu wywłaszczonej nieruchomości wygasa, jeżeli od dnia, w którym decyzja o wywłaszczeniu stała się ostateczna, upłynęło 20 lat. Natomiast w przypadku gdy termin ten upłynął przed wejściem w życie ustawy albo gdy od dnia wejścia w życie ustawy do upływu tego terminu pozostało nie więcej niż 12 miesięcy, wniosek taki może zostać złożony w ciągu roku od wejścia w życie ustawy nowelizującej.
Z uwagi na fakt, że ustawa zmieniająca weszła w życie 14 maja 2019 r., termin ten upływa w połowie przyszłego miesiąca.
Z wnioskiem o zwrot należy wystąpić do starosty, który zawiadamia o tym właściwy organ gospodarujący zasobem nieruchomości. Warunkiem zwrotu wywłaszczonej nieruchomości lub jej części albo udziału w niej jest oddanie przez poprzedniego właściciela lub jego spadkobiercę odszkodowania lub nieruchomości zamiennej.
– Odszkodowania, choć przy ich zwrocie podlegają waloryzacji, stanowią jedynie niewielki procent obecnej wartości nieruchomości. Nie ma wiec obaw, że w przypadku zwrotu nieruchomości będziemy musieli zwrócić odszkodowania odpowiadające obecnej wartości nieruchomości – będzie to jedynie zwaloryzowane odszkodowanie ustalone w dacie wywłaszczenia, czyli relatywnie niewielka kwota. Pamiętajmy, że w dacie wywłaszczenia nieruchomości zazwyczaj stanowiły gospodarstwa rolne i znajdowały się na obrzeżach ówczesnych miast, a obecnie są to zazwyczaj tereny mieszkaniowe, znajdujące się w atrakcyjnych lokalizacjach – mówi dr Marcin Włodarski, prawnik w LSW Leśnodorski, Ślusarek i Wspólnicy.
W wypadku złożenia wniosku po terminie właściwy organ nie ma obowiązku zawiadamiania oraz informowania właściciela nieruchomości lub jego następców prawnych o zamiarze użycia nieruchomości lub jej części na cel inny niż określony w decyzji wywłaszczeniowej.
– Orzecznictwo dotyczące zwrotów nieruchomości wywłaszczonych na przestrzeni ostatnich 15 lat wielokrotnie się zmieniało, dlatego rekomendowałbym mimo wszystko złożenie wniosku zwrotowego każdemu, kto został wywłaszczony. Wówczas mamy na pewno zachowany termin na złożenie wniosku zwrotowego. Samo złożenie wniosku jest oczywiście bezpłatne, a wnioskodawcy nie ryzykują praktycznie nic poprzez jego złożenie, a zyskać mogą sporo. Natomiast zasadność tego wniosku będzie dopiero oceniana przez starostów, wojewodów, a następnie przez sądy administracyjne, więc ciężko jest ocenić szanse na odzyskanie nieruchomości już dziś. To wymaga zawsze indywidualnego podejścia i kompleksowego przeanalizowania akt sprawy oraz oczywiście podniesienia właściwych argumentów – dodaje dr Marcin Włodarski.
W ocenie eksperta wprowadzenie terminu na ubieganie się o zwrot wywłaszczonych nieruchomości skutkować będzie zalewem wniosków – ich liczba może sięgnąć nawet kilkunastu tysięcy w skali całego kraju – do właściwych starostów na początku maja tego roku. Na razie wysypu jeszcze nie widać, przynajmniej w stolicy. Jak informuje Karolina Gałecka, rzecznik prasowy Urzędu m.st. Warszawy, od początku 2020 r. wpłynęło 20 wniosków o zwrot wywłaszczonych nieruchomości, złożonych na podstawie art. 136 ust. 3 u.g.n.
WażneWarunkiem zwrotu wywłaszczonej nieruchomości jest oddanie przez poprzedniego właściciela lub jego spadkobiercę odszkodowania bądź nieruchomości zamiennej.