Zacznijmy od kolorów…
Niewielką sypialnię warto pomalować na biało lub w jasnym, pastelowym odcieniu ponieważ optycznie powiększy to pokój. Wybierając meble zdecydujmy się również na jasne barwy, takie jak biel czy beż, lub jeden kolor ciemny – kontrastujący z tym na ścianach. Białe meble powodują, że pokój staje się być bardziej przestronny i „lekki”, co w przypadku 11 metrowej sypialni na pewno zadziała to na korzyść. Na niewielkich powierzchniach znakomicie sprawdzają się również meble pokryte lustrami lub uniwersalne meble transparentne. Jeśli jednak zależy nam na bardzie odważnych zestawieniach, możemy wybrać meble i dodatki w ciemniejszych barwach – wrzosowej sypialni można dodać nieco drapieżności, poprzez kontrastujące akcenty w czerni czy w brązach.
Jakie meble wybrać?
Głównym elementem, od którego należy rozpocząć poszukiwania i zakupy jest łóżko. Jeśli sypialnię zajmuje para, warto zapewnić dostęp do łóżka z obydwu stron, co może ograniczyć nam wybór, jeśli chodzi o wielkość stelaża. W przypadku niewielkiej sypialni najlepiej sprawdzi się łóżko z zaokrąglonymi rogami lub tapicerowanymi wykończeniami, co przy codziennym użytkowaniu może zaoszczędzić otarć i siniaków na nogach.
Obok łóżka przydadzą się dwie małe szafki nocne i dwie lampki. Jeśli starczy nam miejsca w nogach łóżka można dobrać lub zamówić pod wymiar ławeczkę. Ułatwi nam ona codzienne, poranne czynności, a dodatkowo będzie pełniła funkcję ozdobną. Jeśli jednak nie mamy tyle miejsca polecałabym zakup jednego designerskiego fotela lub nowoczesnego krzesła. Czasami nawet jeden przedmiot jest w stanie nadać charakter wnętrzu. Na rynku dostępne są ciekawe rozwiązania jak np. „ulotna” forma przezroczystego, lekkiego krzesła czy fotela z podłokietnikami na surowych, drewnianych nogach połączonych za pomocą gwoździ. Ciekawie prezentują się też lekkie podstawy krzesła wykonane z cienkich metalowych rurek, kontrastujące z mocnym, skórzanym obiciem siedziska. Postawienie nawet jednego takiego krzesła w sypialni daje niesamowity efekt, który przyciąga uwagę.
Jeśli chcielibyśmy, aby sypialnia była urządzona wedle najnowszych trendów można zastanowić się nad wspomnianymi wcześniej meblami o lustrzanej powierzchni. Powierzchnie mebli wykonane z luster to wiodący trend ostatnich miesięcy w urządzaniu wnętrz. Wykorzystując szklane, odbijające powierzchnie niewielka sypialnia może bardzo wiele zyskać. Wybierając np. lustrzaną komodę o geometrycznych kształtach, weźmy pod uwagę, że będzie ona obijała kolory, które pojawią się wokół niej. Możemy nad nią powiesić np. kolorową lampę, a efekt kolorystyczny będziemy mieli podwójny. Lustrzane meble odbiją nam również kolor narzuty na łóżku, czy przedmioty stojące na szafce nocnej i w zależności od miejsca, w którym usiądziemy wrażenia będą odmienne.
Kolejnym trendem, który tym razem możemy odnieść do szafek czy stoliczków nocnych jest moda na meble transparentne. Szczególnie we wnętrzach, w których wprowadzenie nowych barw stanowi wyzwanie warto pomyśleć o takim uniwersalnym rozwiązaniu. Przezroczyste meble mają lekką formę, są eleganckie i możemy dopasować je do niemal wszystkich kolorów i faktur. Są jednocześnie delikatne i nie zabierają optycznie miejsca w pokoju.