"Najnowszy czerwcowy odczyt wyniósł +17,2 proc. i jest niższy od odczytu majowego o -8,3 p.p. Wartość indeksu na poziomie +17,2 proc. oznacza, że w czerwcu 2018 r., w przeliczeniu na dzień roboczy, banki i SKOK-i przesłały do BIK zapytania o kredyty mieszkaniowe, na kwotę wyższą o 17,2 proc., w porównaniu z czerwcem 2017 r." - napisano w komunikacie.
Łącznie w czerwcu o kredyt mieszkaniowy zawnioskowało 35,64 tys. osób w porównaniu do 32,92 tys. rok wcześniej (wzrost o 8,2 proc.).
BIK podał, że średnia kwota wnioskowanego kredytu mieszkaniowego w czerwcu 2018 r. wyniosła 251,86 tys. zł, czyli była o 1,4 proc. wyższa niż miesiąc temu.
"Na rynku nieruchomości pierwotnych w największych 7 aglomeracjach zaczynamy również obserwować obniżenie podaży nowych mieszkań, co wynika ze wstrzymania realizacji projektów przez część deweloperów, co w przyszłości przy utrzymującym się popycie może spowodować dalszy wzrost cen, a tym samym wzrost wartości wnioskowanych kredytów mieszkaniowych" - powiedział cytowany w komunikacie Waldemar Rogowski, główny analityk BIK.