W ramach programu Poland Prize zagraniczne startupy, w tym ukraińskie, mogą liczyć na wsparcie finansowe wynoszące do 300 tys. zł oraz opiekę partnera biznesowego - poinformowała Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości w czwartek. Nabór wniosków trwa do 31 stycznia br.
W związku z rozpoczętą w lutym ubiegłego roku rosyjską inwazją na Ukrainę z kraju tego wyjechało już ponad 12,3 mln osób. Wśród nich znaleźli się także przedsiębiorcy - zwróciła uwagę Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP).
"Jak pokazują badania PUSB, przedsiębiorcy zza wschodniej granicy nie wiedzą, jak zacząć i ustrukturyzować swoją pracę na startupie. Niemal 50 proc. ankietowanych nie posiada odpowiedniej wiedzy/umiejętności/kompetencji, natomiast blisko 55 proc. zgłosiło zbyt mały dostęp do wykwalifikowanych zasobów ludzkich. 74 proc. badanych uważa, że problem stanowi także brak środków finansowych na rozbudowę zespołu" - podała PARP.
Według agencji istnieją realne przesłanki do wsparcia ukraińskich startupów, w tym mentorskiego, zwłaszcza na wczesnym etapie działalności.
"Chcemy zachęcić zagraniczne startupy, w tym ukraińskie, do prowadzenia swojej działalności właśnie w Polsce. Dzięki Funduszom Europejskim mamy możliwość udzielenia wsparcia w tym zakresie" - powiedział cytowany w komunikacie prezes PARP Dariusz Budrowski. Podkreślił, że grant w ramach Poland Prize pokrywa 100 proc. wydatków projektowych.
"W ramach programu Poland Prize, poza wsparciem finansowym wynoszącym do 300 tys. zł, możemy zaoferować zagranicznym startupom opiekę doświadczonego partnera biznesowego" - dodał Budrowski. Jak wyjaśnił, opiekun taki od najwcześniejszego etapu pomaga młodym przedsiębiorcom przejść przez wszystkie ścieżki rozwoju – od wdrożenia do komercjalizacji.
"W ostatniej edycji wpłynęło blisko 3,7 tys. zgłoszeń, w wyniku, czego powstały 193 nowe startupy, w tym 76 z Ukrainy" – poinformował prezes PARP. "Obecny nabór wniosków upływa z dniem 31 stycznia 2023 r." - przekazał.
Program Poland Prize zapewnia pomoc w działach soft-landing i rozwojowych, m.in. w budowie zespołu lub podnoszeniu jego kompetencji, rozwoju produktu, promocji czy pozyskaniu partnera biznesowego - zaznaczyła PARP. Dalsze etapy akceleracyjne i postakceleracyjne pozwalają na pilotażowe wdrożenie wypracowanych innowacji oraz pozyskanie dalszego finansowania - dodano.
W informacji agencji wskazano, że jednym z operatorów Poland Prize jest Lubelski Park Naukowo-Technologiczny S.A., który przyjął aplikacje 246 zespołów z 32 krajów, m.in. z: USA, Chin, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Azerbejdżanu i Zimbabwe. Większość aplikujących zgłaszała swoje pomysły w obszarach technologii informatycznych, medycznych, sztucznej inteligencji, oraz Internetu Rzeczy (IoT).
PARP poinformowała, że zgłoszenia dotyczyły zarówno rozwiązań przemysłowych, jak i optymalizacji procesów, w tym marketingowych i sprzedażowych, oraz dotyczyły opracowania zupełnie nowych, innowacyjnych produktów i usług. Podkreślono, że spośród 46 wybranych zespołów 27 pochodzi z Ukrainy, a pozostałe reprezentują: Izrael, Danię, Gruzję, Niemcy, Łotwę, Czechy, Francję, Hiszpanię, Bułgarię, Holandię, Mołdawię, Wielką Brytanię i Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Zwrócono uwagę, że według StartupBlink jeszcze przed wojną Ukraina zajęła 34. miejsce w zestawieniu miast o największym potencjale startupowym.
"Ukraińskie startupy chętnie rozwijały swoją działalność w Polsce. Wśród powodów najczęściej wymieniany był relatywnie niski próg wejścia, łatwa dostępność grantów unijnych oraz większa wypłacalność. Za rozszerzeniem działalności na nasz kraj przemawia także wsparcie instrumentów systemowych, czego brakuje w Ukrainie" - dodała PARP.
Według agencji w okresie od stycznia do września ubiegłego roku w Polsce powstało 10,2 tys. ukraińskich jednoosobowych działalności gospodarczych, co stanowiło 54 proc. wszystkich nowych firm tego typu, oraz 3,6 tys. spółek z ukraińskim kapitałem, co oznaczało 41 proc. wszystkich spółek z kapitałem zagranicznym.
"Przyczyną wyboru Polski na prowadzenie działalności są m.in. czynniki pozagospodarcze, polska gościnność i podobieństwo kulturowe. 63 proc. badanych wskazało, że obszarem silnie motywującym do działalności biznesowej w naszym kraju była bliskość kulturowa oraz łatwiejsza komunikacja językowa" - stwierdziła PARP. (PAP)
autor: Anna Bytniewska