Podatnik musi przedstawić dowody, że przechowywał towary we właściwych warunkach, a ubytki powstały nie z jego winy. W przeciwnym razie traci prawo do odliczenia VAT od zakupu tych towarów – orzekł NSA.

– Spór sprowadza się do kwestii dowodowych. Strona nie przedstawiła żadnych innych dowodów, poza protokołem strat, że zostały podjęte czynności zmierzające do zabezpieczenia towaru oraz zapobiegania stratom – uzasadniała wyrok sędzia Elżbieta Olechniewicz.

Ubytki w magazynie

Chodziło o podatnika zajmującego się handlem nawozami. W 2013 r. wykazywał on za poszczególne okresy rozliczeniowe nadwyżki podatku naliczonego nad należnym. W 2015 r. organy podatkowe przeprowadziły u niego kontrolę, w rezultacie czego zakwestionowały prawo podatnika do odliczenia 18 tys. zł VAT wynikającego z zakupu nawozów sypkich, które uległy zniszczeniu ze względu na nieodpowiednie warunki przechowywania.
W trakcie kontroli podatnik przedłożył protokół strat dokumentujący zniszczenie łącznie 192 t nawozu o wartości 230 tys. zł. Nie miał innych dowodów, natomiast tłumaczył, że nawóz rozsypał po swoich nieużytkach, bo koszty jego utylizacji byłyby bardzo wysokie, a sam nawóz był ekologiczny.
Wyjaśnił też, że część tego nawozu uległa przeterminowaniu, natomiast pozostała część straciła swoje właściwości ze względu na przemarznięcie, przemoknięcie lub zawilgotnienie w wyniku rozerwania worków. Twierdził, że zniszczenia powstały głównie podczas burzy, która miała miejsce w trakcie generalnego remontu dachu. Dach nie był zabezpieczony, a nie można było przewidzieć tak gwałtownej ulewy – tłumaczył podatnik.

Musi być korekta

Organy podatkowe odmówiły mu jednak prawa do odliczenia VAT od zakupu tego nawozu. Uznały, że podatnik nie dochował należytej staranności w celu zabezpieczenia się przed szkodami.
Przywołały art. 86 ust. 1 ustawy o VAT, zgodnie z którym prawo do odliczenia podatku naliczonego przysługuje w zakresie, w jakim towary i usługi są wykorzystywane do wykonywania czynności opodatkowanych. Zakupy muszą więc mieć związek z transakcjami opodatkowanymi – tłumaczył.
Twierdziły, że w świetle tego przepisu, jeżeli z przyczyn zależnych od podatnika nie dochodzi do wykorzystania nabytych towarów czy materiałów do działalności opodatkowanej, to prawo do odliczenia VAT naliczonego zostaje utracone. W takiej sytuacji – tłumaczyły – należy skorygować odliczoną kwota podatku z tytułu nabycia towarów (materiałów), które ostatecznie nie zostały wykorzystane do działalności opodatkowanej. Wymaga tego art. 91 ust. 7d ustawy o VAT.

Zabrakło dowodów

Z argumentami fiskusa zgodził się WSA w Opolu (sygn. akt I SA/Op 105/18). Uznał, że organy podatkowe prawidłowo zakwalifikowały straty w nawozach sypkich jako niedobory zawinione, bo mężczyzna nie przedstawił dowodów, że było inaczej.
Sąd podkreślił, że nie neguje, iż niekiedy zjawiska atmosferyczne mogą być tak gwałtowne, że trudno uniknąć strat, mimo nawet podjęcia stosownych zabezpieczeń. W tej sprawie jednak – jak stwierdził – nie ma na to wystarczających dowodów. Nie wnikając w to, czy skarżący mógł, czy nie mógł przewidzieć wystąpienia burzy podczas remontu dachu magazynu, sam dowód w postaci protokołu strat nie mógł zostać uznany za wystarczający – uznał opolski WSA.
Naczelny Sąd Administracyjny był tego samego zdania. Stwierdził, że w interesie przedsiębiorcy jest przedstawienie stosownych dowodów na etapie postępowania podatkowego, że ubytki powstały w sposób naturalny. Skoro w tej sprawie podatnik tego nie zrobił, to fiskus mógł zakwestionować prawo do odliczenia VAT – orzekł sąd kasacyjny. ©℗

orzecznictwo

Wyrok NSA z 10 stycznia 2023 r., sygn. akt I FSK 1615/18 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia