Po raz pierwszy od co najmniej 2016 r. liczba wykreślonych i zawieszonych podmiotów gospodarczych na polskim rynku przekroczyła liczbę nowo zarejestrowanych. To efekt Polskiego Ładu oraz drastycznego pogorszenia się warunków działania.
Ubiegły rok okazał się rekordowy pod względem liczby zawieszonych i wyrejestrowanych działalności gospodarczych. Biznes zakończyło lub czasowo wstrzymało ponad 418 tys. podmiotów, o 41 proc. więcej niż rok wcześniej - wynika z analizy Dun & Bradstreet. Objęła ona siedem ostatnich lat. Miniony rok był pod tym względem najgorszy. Rejestracji nowych działalności było najwięcej od 2018 r., ale w sumie mieliśmy spadek liczby podmiotów gospodarczych rzędu 50 tys. W poprzednich latach liczba działalności systematycznie się zwiększała.
- Spadek to efekt dwóch lat pandemii, kolejno występujących po sobie lockdownów oraz inflacji i rosnących kosztów własnych, co uderza szczególnie mocno szczególnie w firmy mikro - tłumaczy Tomasz Starzyk, ekspert Dun & Bradstreet.
Analitycy już na początku 2021 r. zapowiadali duży przyrost liczby zawieszanych działalności. Jak tłumaczyli, po pierwszej fali pandemii ryzyko bankructw wydawało się wysokie, jednak zadziałały tarcze antykryzysowe. Ich wdrożenie pozwoliło utrzymać płynność firmom. Pieniądze z tarcz antykryzysowych jednak się wyczerpały.
2021 r. przyniósł podwyżki i nowe opłaty dla przedsiębiorców, jak choćby opłatę cukrową, wyższe koszty energii elektrycznej, wywozu śmieci, opłatę mocową, wyższe daniny od
nieruchomości. W 2022 r. weszły w życie przepisy Polskiego Ładu wprowadzające obowiązek zapłaty składki zdrowotnej liczonej od dochodu. Okazał się on dotkliwy dla jednoosobowych działalności gospodarczych. Nie brak przedsiębiorców, którzy z tego powodu zdecydowali się zakończyć działalność i przejść do pracy na etat.
Na skutek wojny w Ukrainie nastąpił znaczący wzrost inflacji i kosztów prowadzonej działalności w związku z drastycznymi podwyżkami cen gazu, energii, ale i wielu surowców czy kosztów pracy. Wybuch wojny sprawił też, że wiele
firm powiązanych biznesowo z partnerami z Ukrainy, Rosji czy Białorusi utraciło źródła dochodu.
Najwięcej zawieszonych działalności było w minionym roku w branży noclegów turystycznych: prawie 9,9 tys. W porównaniu z 2021 r. stanowi to wzrost o prawie 780 proc. W latach poprzedzających pandemię średnio w branży zawieszanych działalności było nie więcej niż 200-400. Ubiegły rok przyniósł też prawie 4 tys. zawieszonych działalności w branży gastronomicznej. W porównaniu z poprzednim rokiem stanowi to wzrost o niemal 200 proc.
Lockdowny i drastycznie rosnące ceny materiałów budowlanych wpędziły w kryzys budowlankę. Łącznie w branży budowlanej i wykończeniowej zawieszono działalność niemal 30 tys. firm, co stanowi 14 proc. wszystkich zawieszonych
firm w 2022 r.
W branży budowlanej najwięcej zawieszonych działalności odnotowano w sektorze prac wykończeniowych (9,5 tys.). W segmencie wznoszenia budynków było 7,3 tys. przypadków zawieszenia działalności. Wysokie koszty paliw przełożyły się na rosnącą liczbę firm w trudnej sytuacji finansowej i liczbę
przedsiębiorców zawieszających swoją działalność w branży transportowej. Było ich ponad 6,5 tys. W porównaniu z poprzednim rokiem nastąpił wzrost o nieco ponad połowę.
Cztery z pięciu najczęściej zawieszanych rodzajów działalności znalazły się też w piątce najczęściej wykreślanych. Wśród nich zabrakło tylko obiektów noclegowych, zamiast których widnieją firmy prowadzące uprawy rolne połączone z chowem i hodowlą.
Gdzie Polacy widzą potencjał? Wśród najczęściej rejestrowanych znalazły się firmy specjalizujące się w robotach budowlanych, transporcie drogowym i
sprzedaży na odległość. Poza tym otwierane są salony fryzjerskie i kosmetyczne. Liderem jest jednak działalność związana z oprogramowaniem. W 2022 r. powstało ponad 27 tys. takich firm. To o niemal 10 tys. więcej niż w 2021 r. i ponad dwa razy tyle co w 2020 r.
Zdaniem ekspertów w tym roku trend częstszego zawieszania niż rejestrowania firm może być kontynuowany. Szczególnie że ze względu na niepewną i złożoną sytuację polityczną i gospodarczą nastroje wśród firm wciąż nie są dobre. ©℗
Trwa wykruszanie się biznesów
Mariusz Zielonka ekspert Konfederacji Lewiatan
/
Materiały prasowe
Polski Ład, który wprowadził zasadę naliczania składki od podstawy dochodu, to jeden zgłównych winowajców obecnej sytuacji. Późniejsze zmiany ustawy nieco poprawiły nastroje przedsiębiorców, jednak nie na tyle, by wiele firm, zwłaszcza mikro imałych, decydowało się kontynuować działalność. Widoczne na przełomie 2021 i2022 r. wykruszanie się podmiotów, było kontynuowane wkolejnych miesiącach. Szczególnie że zkażdym miesiącem rosły koszty działalności. Jednocześnie wzwiązku zinflacją portfele Polaków stają się mniej zasobne, co odbija się na popycie. Po pandemii niewiele firm, zwłaszcza wgrupie mikro imałych, może się pochwalić odłożonymi pieniędzmi na czarną godzinę. Przy obecnych stopach procentowych nie mogą się też ratować kredytem, który jest nieopłacalny. ©℗
Not. PO
Czekanie na lepsze
Piotr Soroczyński główny ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej
/
nieznane
Nieradzenie sobie ze skutkami pandemii oraz Polski Ład to czynniki, które zpewnością przyczyniły się do tego, że więcej firm zdecyduje się zejść zrynku, niż na niego wejść. Mowa przede wszystkim mikrofirmach, działających wmniejszych lokalizacjach, gdzie siła nabywcza konsumentów jest niższa, przez co trudniej przerzucać rosnące koszty działalności na ostateczną cenę za towar czy usługę. To jednak niejedyne powody, dla których więcej firm ubywa, niż przybywa. Do tego wszystkiego dochodzi bowiem spodziewane wtym roku spowolnienie koniunktury. Sprawia, że coraz mniej podmiotów widzi szansę na odbicie, zwłaszcza tych, które mocno ucierpiały wczasie pandemii ilockdownów. Jest to też powodem, dla którego opóźnia się debiut nowych działalności gospodarczych. Ich założyciele czekają po prostu na nadejście lepszych czasów. ©℗
Not. PO
Ruch w działalnościach
/
Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe