Ograniczenie konieczności wydawania decyzji o pozwoleniu na użytkowanie oraz rozszerzenie możliwości oddawania budynków jedynie w drodze zawiadomienia. To kolejne zmiany, które ma wprowadzić nowelizacja prawa budowalnego oraz innych ustaw, nad którą pracuje obecnie resort rozwoju.

Najnowsze zmiany w prawie zostały na razie przedstawione jedynie w drodze ogólnych założeń, wiadomo jednak, że ta inicjatywa ustawodawcza ministerstwa ma być kolejnym etapem możliwie jak największego odformalizowania procedur budowlanych i wprowadzenia nowych ułatwień zarówno dla inwestorów, jak i dla urzędników.
Istotną zmianą ma być ograniczenie sytuacji, w których konieczne jest wydanie pozwolenia na użytkowanie po zakończeniu budowy. Ma być ono niezbędne jedynie wówczas, gdy z danego obiektu będzie można korzystać już przed zakończeniem wszystkich robót budowlanych – tak, by była pewność, że jest to bezpieczne. W każdej sytuacji o wydanie formalnego pozwolenia będzie mógł wystąpić także sam inwestor, gdy uzna to za celowe. Resort proponuje, by w innych przypadkach wystarczające było zawiadamianie o zakończeniu budowy.
Nowością ma być także rozwiązanie pozwalające na rezygnację z procedury formalnego oddania do użytkowania. Chodzi jednak wyłącznie o domy jednorodzinne i tzw. obiekty budowalne kategorii III. Jak wyjaśnia radca prawny Konrad Młynkiewicz, pod tym pojęciem kryją się niewielkie budynki, takie jak domy letniskowe, budynki gospodarcze czy garaże (do dwóch stanowisk włącznie). Jak zaznacza prawnik, będzie to rzeczywiście ogromne udogodnienie, bo odpadnie nawet obowiązek zawiadomienia o zakończeniu budowy. Wystarczy złożenie przez kierownika budowy zawiadomienia o zakończeniu prac i możliwości przystąpienia do użytkowania.
– Z chwilą uwidocznienia takiego wpisu w dzienniku budowy obiekt będzie oddany do użytkowania. Jest to rozwiązanie nieznane do tej pory, niemniej podkreślić należy, że już dotychczas w przypadku tego rodzaju budynków z reguły organy nadzoru budowlanego nie przeprowadzały kontroli inwestycji i w drodze milczącej zgody możliwe było przystąpienie do użytkowania. Procedura ta wymagała będzie jednak m.in. wykonania geodezyjnej inwentaryzacji powykonawczej oraz dołączenia przez kierownika dokumentacji fotograficznej budowy – wyjaśnia mec. Młynkiewicz.
Jak podkreśla prawnik, na szczegółową ocenę trzeba poczekać do momentu, aż poznamy całościowy projekt przepisów. Można jednak zakładać, że część z nich przyniesie pozytywne skutki.
– Proponowane zmiany, o ile przybiorą zakładaną formę, z całą pewnością mogą usprawnić działanie organów – zwłaszcza organów nadzoru budowlanego, a poprzez liberalizację przepisów dotyczących oddania budynków do użytkowania także wpłynąć na skrócenie procesu inwestycyjnego na jego ostatnim etapie – ocenia Konrad Młynkiewicz.
Przypomnijmy, że zgodnie z zapowiedziami resortu nowelizacja ma także m.in. rozszerzyć katalog inwestycji, które nie będą wymagały zgłaszania do odpowiednich organów nadzoru budowalnego, a także ujednolicić procedury dla wszystkich domów jednorodzinnych, nie tylko tych mniejszych (do 70 mkw.).
Etap legislacyjny
Projekt wpisany do wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów