Znowelizowane przepisy położą kres elastycznemu podejściu do tworzenia umów i regulaminów skierowanych do firm. Trzeba je będzie poprawić z myślą o prawach jednoosobowych przedsiębiorców-konsumentów
Wśród praw konsumenckich, które od 1 stycznia 2021 r. będą stosowane do przedsiębiorców jednoosobowych w zakresie podejmowanych przez nich czynności o charakterze niezawodowym, są
przepisy regulujące klauzule abuzywne (zawarte w art. 3851–3853 kodeksu cywilnego).
Abuzywne, czyli jakie
Pod pojęciem klauzul abuzywnych rozumiemy postanowienia nadużywające uprawnień bądź silniejszej pozycji przez kontrahenta i jako takie zaburzające równość stron stosunku zobowiązaniowego, co z kolei przesądza o ich niedopuszczalności.
Jednakże nie każde postanowienie tego typu w określonych okolicznościach nie wiąże
konsumenta (a także po zmianach przedsiębiorcy jednoosobowego). Do osiągnięcia takiego rezultatu niezbędne jest łączne ziszczenie się przesłanek ustawowych z art. 3851–3852 kodeksu cywilnego. Mianowicie nie wiąże klienta klauzula, która
- nie jest indywidualnie uzgodniona z konsumentem (a od 1 stycznia 2021 r. również z przedsiębiorcą jednoosobowym), przykład
- kształtuje jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami,
- rażąco narusza interesy nabywcy,
- nie określa głównych świadczeń stron w sposób jednoznaczny (klauzule, które jednoznacznie określają cenę lub wynagrodzenie, nie mogą zostać uznane za niedozwolone).
przykład
Nieuzgodnione zapisy w regulaminach i umowach do kosza
Jednoosobowy
przedsiębiorca zamówił towar (na potrzeby nie związane z zawodowym charakterem działalności) o określonej cenie jednostkowej i przybliżonej wadze. Sprzedawca, z uwagi na pojemność opakowania, wysłał pozwanemu zdecydowanie większą ilość towaru. Umowa zaś nie dawała prawa do odstąpienia. Pozwany zapłacił tylko za towar faktycznie zamówiony. Sprzedawca pozwał nabywcę o pozostałą część wynagrodzenia. W takiej sprawie istnieje duże prawdopodobieństwo, że sąd oddaliłby pozew, jeżeli pozwany wykazałby, że dane postanowienie umowne nie było z nim indywidualnie uzgodnione.
©℗
Do tej pory przepisy zakazujące stosowania klauzul abuzywnych dotyczyły wyłącznie osób fizycznych, czyli konsumentów. A to powodowało, że sprzedawcy w przypadku przedsiębiorców pozwalali sobie na więcej, czyli bardziej elastycznie podchodzili do tworzenia regulaminów sprzedaży i klauzul w umowach dotyczących przedsiębiorców. Wielu profesjonalnych sprzedawców ma opracowane wzorce umów, a nawet całych postępowań, odrębnie dla sytuacji, gdy kupującym jest konsument i gdy jest nim przedsiębiorca. Zapewne część z nich nie dostosuje na czas tych wzorców do omawianej zmiany
prawa. Może się zatem zdarzać, że przedsiębiorca jednoosobowy otrzyma umowę zawierająca postanowienia, które na gruncie konsumenckim byłyby uznane za niedozwolone. Sprzedawcy powinni być wyczuleni na tego typu przypadki i od klientów, którzy prowadzą jednoosobową działalność gospodarczą, odbierać oświadczenie, czy w danej transakcji działają jako profesjonaliści, czy też dokonują czynności o niezawodowym charakterze. W interesie sprzedawców jest także weryfikacja PKD takiego klienta. Czy będzie to weryfikacja, każdorazowa, czy też wyrywkowa, a może zautomatyzowana – pokaże praktyka najbliższych miesięcy.
Nie można także wykluczyć, że nowe regulacje prowadzić będą do pojawienia się nowych klauzul umownych mających na celu ochronę sprzedających. Nabywca powinien zatem także mieć świadomość swoich praw. Przy czym przypomnieć należy, że nie będzie zakazane wprowadzenie postanowienia wyłączającego albo ograniczającego rękojmię za wady (o tym więcej na s. C4‒5).©℗
Klauzule umowne, które spełniają wszystkie ww. przesłanki, nie wiążą konsumenta (w pozostałym zaś zakresie strony są związane umową). Podobnie po wejściu w życie zmian nie będą wiązać
przedsiębiorcy jednoosobowego w zakresie czynności niezawodowych.
Bezskuteczność niedozwolonych klauzul następuje z mocy prawa oraz ze skutkiem wstecznym, a w ich miejsce wchodzą odpowiednie przepisy dyspozytywne. Na marginesie należy wskazać, że mamy tu do czynienia z bezskutecznością względną co do osoby konkretnej kategorii osób fizycznych, w konsekwencji zatem postanowienia, które w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami rażąco naruszają interesy innych grup klientów, są względem nich w pełni skuteczne. Tym samym, jeżeli przedsiębiorca jednoosobowy zawrze umowę, w ramach której działa w charakterze zawodowym, to nie będzie mógł skorzystać z dobrodziejstw omawianej regulacji.
W ustawie i katalogu
Ze względu na nieskończoną liczbę klauzul umownych, które mogą spełniać przesłanki do uznania ich za niedozwolone w umowach ze osobami fizycznymi, ustawodawca posłużył się złożonym sposobem rozpoznawania tego typu postanowień oraz eliminowania ich z obrotu gospodarczego.
- Katalog ustawowy. Pierwszy filar tego systemu stanowi art. 3853 kodeksu cywilnego, który zawiera opis 23 wariantów klauzul, które mogą w okolicznościach danej sprawy zostać uznane za niedozwolone. Z uwagi na fakt, że ich stosowanie nie jest wprost zakazane, a jedynie gdy ziszczą się wszystkie ww. przesłanki, wykaz ten nazywany jest „szarą listą”.
- Rejestr. Drugi element stanowi natomiast rejestr decyzji wydawanych przez prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznających daną klauzulę za niedozwoloną (znajdziemy go pod adresem: www.decyzje.uokik.gov.pl). Zakazane postanowienia w nim umieszczone uznać można za „czarną listę”.
Nowe uprawnienia
Co w praktyce oznacza, że przepisy o klauzulach abuzywnych znajdą zastosowanie także do przedsiębiorców jednoosobowych dokonujących czynności niezawodowych? Przede wszystkim będą oni mogli:
- powoływać się na nieważność względem nich określonych postanowień umownych, jeżeli spełnione zostaną omówione wyżej przesłanki uznania ich za abuzywne,
- korzystać z „szarej” i „czarnej” listy klauzul niedozwolonych w negocjacjach treści umowy, wskazując, że określone propozycje mogą być niedozwolone,
- w razie sporu sądowego ze sprzedawcą lub zleceniobiorcą będącym przedsiębiorcą, powoływać się na abuzywny charakter określonych postanowień umowy.
Sąd powszechny rozpatrujący daną sprawę ma kompetencję do oceny treści łączącej strony postępowania umowy także pod kątem klauzul niedozwolonych. Jeżeli zatem sprzedawca-powód domaga się od pozwanego-przedsiębiorcy jednoosobowego, działającego poza sferą zawodową, zapłaty na podstawie klauzuli, którą sąd uzna za abuzywną, to sąd ten oddali pozew.
Przykłady zakazanych postanowień
Jako przykłady klauzul niedozwolonych mogą posłużyć nie tylko te wymienione w art. 3853 kodeksu cywilnego, lecz także zawarte w decyzjach prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Wśród tych ostatnich, można wskazać na kilka klauzul dopisanych do „czarnej listy” w ostatnich latach:
- „W przypadku wypowiedzenia Umowy przez Odbiorcę przed upływem 48 miesięcy od jej zawarcia, Sprzedawca może obciążyć Odbiorcę opłatą jednorazową w wysokości i na zasadach określonych w par. 4 Umowy” (uznana za niedozwoloną na podstawie decyzji z 24 czerwca 2020 r., nr RDOZIK-6/2020).
- „[Sprzedawca] nie ponosi odpowiedzialności za niedostarczenie towaru lub opóźnienie w dostarczeniu zamówionego towaru lub realizacji zamówienia (…) a także gdy dostarczenie towaru jest niemożliwe w szczególności ze względu na brak odpowiedniego dostępu lub drogi do miejsca dostawy” (decyzja z 30 grudnia 2019 r., nr RKT-14/2019).
- „[Sprzedawca] nie ponosi odpowiedzialności za opóźnienie lub niedostarczenie zamówienia w wybranym przez Klienta terminie w wyniku wydarzeń i sytuacji, na które nie ma wpływu; [Sprzedawca] nie ponosi odpowiedzialności za niedoręczenie zamówienia do rąk własnych Klienta; różnice między rzeczywistym wyglądem produktu, a jego zdjęciem na stronie internetowej [Sprzedawcy] nie mogą być podstawą reklamacji i zwrotu zakupionego towaru” (decyzja z 30 grudnia 2019 r., nr RKT-13/2019).
- „W przypadku bezpodstawnego uchylania się przez Klienta od odbioru przesyłki Klient jest zobowiązany zwrócić Sklepowi wszelkie koszty, które sklep poniósł w związku z realizacją zamówienia; koszty dostarczenia zamówionego towaru pokrywa klient. Koszty są uzależnione od wagi zamówionych towarów oraz wielokrotności wysyłki (ponowne nadanie) i wynoszą odpowiednio: 14 PLN i więcej (wielokrotna wysyłka w przypadku nieskutecznego trzykrotnego doręczenia plus koszt zwrotu i dodatkowego doręczenia na życzenie Klienta)” (decyzja z 5 kwietnia 2019 r., nr RŁO 3/2019).
Czego jeszcze nie wolno
Wiele klauzul niedozwolonych ma zdecydowanie łagodniejszy wydźwięk, jednak jeżeli postanowienie nie było wynegocjowane indywidualnie i spełnia inne warunki uznania go za zakazane, to będzie również bezskuteczne. Przykładem takich klauzul mogą być postanowienia umowne, które:
- zmieniają właściwość sądu z ustawowej na umowną, korzystniejszą dla sprzedawcy – zazwyczaj stanowiąc, że sądem właściwym do rozpoznania sprawy każdorazowo będzie sąd, w którego okręgu siedzibę ma właśnie sprzedawca;
- zastrzegają możliwość zmiany umówionej ceny, np. z uwagi na zwiększenie finalnej masy albo ilości towaru i nie przyznają prawa do odstąpienia od umowy;
- przewidują uprawnienie sprzedawcy do wypowiedzenia umowy zawartej na czas nieoznaczony bez podania przyczyny oraz bez zachowania okresu wypowiedzenia.
Po Nowym Roku szczególną uwagę należy zwrócić na klauzule związane z odstąpieniem od umowy zawartej na odległość albo poza lokalem przedsiębiorstwa. Od tego momentu do omawianej grupy jednoosobowych przedsiębiorców stosowane bowiem będą przepisy ustawy o prawach konsumenta zezwalające na odstąpienie w terminie 14 dni od otrzymania towaru, bez podania przyczyny. Oznacza to zatem, że osoby te muszą być traktowane tak samo jak konsumenci.
Sprzedawcy będą musieli zatem tolerować prawo do odstąpienia od umowy bez podania przyczyny, nie będzie ono mogło zatem zostać uzależnione od wystąpienia dodatkowych okoliczności, bądź wręcz wyłączone.
Jakiekolwiek opłaty związane z odstąpieniem przez przedsiębiorcę jednoosobowego będą mogły być pobierane wyłącznie na takich samych zasadach jak przy odstąpieniu od umowy przez konsumentów, tj. jeżeli nabywca wybrał sposób dostarczenia rzeczy inny niż najtańszy zwykły sposób dostarczenia oferowany przez sprzedawcę – ten nie będzie zobowiązany do zwrotu nabywcy poniesionych przez niego dodatkowych kosztów. Ponadto nabywca odstępujący od umowy będzie ponosił koszt wysyłki zwracanej rzeczy na adres wskazany przez sprzedawcę.
Zaleca się zatem sprawdzić, czy regulaminy i umowy nie zawierają zapisów, które po 1 stycznia 2021 r. mogą być niedozwolone. Postanowienia umowne sprzeczne z powyższymi zasadami będą nieważne jako naruszające przepisy ustawy o prawach konsumenta.©℗