Sejm przyjął sprawozdanie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji za rok 2012. Za głosowało 219 posłów, przeciwko 142, a 65 wstrzymało się od głosu.

Izba odrzuciła wniosek posła Solidarnej Polski Jacka Boguckiego o ogłoszenie przerwy w obradach. W tym czasie miałby przybyć do Sejmu przewodniczący Krajowej Rady Jan Dworak. Zdaniem posła Boguckiego, Jan Dworak naruszył przepisy w trakcie procedury koncesyjnej Telewizji Trwam.

Elżbieta Kruk z Prawa i Sprawiedliwości zarzuciła mu z kolei, że dopuścił do emisji w Telewizji Polskiej niemieckiego serialu "Nasze matki, nasi ojcowie", przedstawiającego fałszywą wizję historii. Posłanka Platformy Obywatelskiej Urszula Augustyn odpowiedziała, że układanie ramówki telewizji publicznej nie należy do obowiązków KRRiT. Dodała, że Jan Dworak i inni członkowie Krajowej Rady byli w Sejmie wczoraj, podczas debaty nad sprawozdaniem.

Minister kultury Bogdan Zdrojewski przyznał, że serial nie pokazuje prawdy historycznej, narusza też dobre imię Armii Krajowej. Oświadczył jednak, że rząd nie wpływa na program telewizji publicznej.

Beata Kempa z Solidarnej Polski zarzuciła Krajowej Radzie dyskryminację katolików. Jej zdaniem, ze sprawozdania Rady wynika, iż Telewizja Polska nie prezentuje treści religijnych. Poseł Sojuszu Lewicy Demokratycznej Cezary Olejniczak odpowiedział, że telewizja nadaje w niedzielę o 7 rano transmisję mszy świętej, emituje też inne programy katolickie.