Dworak podkreślił, że choć ściągalność abonamentu się zwiększyła, to płaci go zaledwie kilka procent słuchaczy i widzów mediów publicznych. Szef KRRiT ostrzega przed przeciąganiem prac nad nowymi rozwiązaniami, które abonament mogłyby zastąpić. Według niego, jeśli przez okres przedwyborczy te prace się przedłużą o kolejne lata, będzie to wielka groźba dla mediów publicznych.
Według zeszłorocznego sprawozdania KRRiT rosną wpływy z abonamentu radiowo-telewizyjnego. W 2012 roku było to 550 mln, a w 2011 - 470 mln.