Wiele mediów w Polsce powinno zastanowić się nad tym, czy wszystkie materiały, które u nich się ukazują, zasługują na to, żeby zabierać czas antenowy - powiedział w sobotę w Radiu Zet rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy Błażej Spychalski.

Odnosząc się do wyemitowanego 14 stycznia przez "Wiadomości" TVP materiału poświęconego mowie nienawiści Spychalski powiedział: "wiele osób o to pyta, za każdym razem odpowiadam, że my nie widzieliśmy tych +Wiadomości+, bo byliśmy w Pałacu Prezydenckim, a o godz. 20.30 byliśmy w poniedziałek na mszy św.".

W ocenie Spychalskiego "wiele mediów w Polsce powinno zastanowić się nad tym czy wszystkie materiały, które u nich się ukazują, są materiałami które zasługują na to, żeby zabierać czas antenowy. "Dotyczy to nie tylko mediów publicznych, ale także mediów prywatnych, od tego jest KRRiT, żeby podejmowała interwencję" - dodał rzecznik Andrzeja Dudy.

Przypomniał, że przewodniczący KRRiT Witold Kołodziejski "dwa czy trzy dni temu odniósł się do tej sprawy, mówiąc, że mają instrumenty i będą interweniowali". "Proszę pamiętać, że KRRiT jest organem konstytucyjnym i niezależnym w swoim działaniu" - zaznaczył.

Na pytanie czy prezydent spotka się z Radą Mediów Narodowych odpowiedział, że "w KRRiT pan prezydent posiada swoich przedstawicieli, a w Radzie Mediów Narodowych nie". Zdaniem Spychalskiego, łatwiej jest rozmawiać z KRRiT, ponieważ "posiada ona instrumenty prawne już dzisiaj, ona zajmuje się tymi rzeczami, a Rada Mediów Narodowych jednak w zdecydowanie mniejszym stopniu".

Po emisji "Wiadomości" 14 stycznia na TVP spadła fala krytyki ze strony m.in. polityków i innych mediów. Chodziło przede wszystkim o materiał, w którym przypomniano m.in. zabójstwo w 2010 r. działacza PiS z Łodzi Marka Rosiaka, a jako przykłady mowy nienawiści przywołano wypowiedzi polityków opozycji m.in. lidera PO Grzegorza Schetyny o "PiS-owskiej szarańczy" czy wypowiedź b. prezydenta Bronisława Komorowskiego, że "trzeba czasami mieć odwagę i lać się dechą z takimi ludźmi".

We wtorek lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz wystosował list do szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego z apelem o dymisję prezesa TVP Jacka Kurskiego. Kukiz'15 złożyło natomiast wniosek do szefa Rady Mediów Narodowych Krzysztofa Czabańskiego o odwołanie Kurskiego i jego zastępcy Macieja Staneckiego.

Do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpłynęły skargi na materiał "Wiadomości" z 14 stycznia.

W środę prezydent Andrzej Duda spotkał się z członkami KRRiT. Tematem dyskusji była sytuacja w mediach, w szczególności pod kątem jakości debaty publicznej.