Jak podkreśla CBOS od kwietnia b.r. oceny nadawców radiowych i telewizyjnych, o których pytał ośrodek, pozostają względnie stabilne. Zauważono, że utrzymuje się przy tym relatywnie wysoki (w stosunku do wcześniejszych pomiarów) odsetek osób niemających wyrobionego zdania o działalności mediów.
Spośród objętych badaniem stacji telewizyjnych najlepiej postrzegana jest telewizja Polsat. Pozytywnie o jej działalności wypowiada się 70 proc. badanych (od kwietnia wzrost o 3 punkty procentowe), natomiast negatywnie – 12 proc. Z nieco mniej przychylnym odbiorem spotyka się TVN, którego działalność aprobuje 65 proc. respondentów, a krytykuje 18 proc.
Najrzadziej akceptowana jest telewizja publiczna – zadowoleni z działalności TVP stanowią 57 proc., a niezadowoleni 27 proc. (spadek o 4 punkty). Nasilenie krytycyzmu wobec dwóch ostatnich nadawców telewizyjnych obserwujemy w naszych badaniach od marca zeszłego roku, z tym, że w dużo większym stopniu dotyczy ono TVP - podkreśla CBOS.
Według sondażu na oceny nadawców telewizyjnych zauważalny wpływ mają poglądy polityczne i preferencje partyjne ankietowanych.
Negatywnie o działalności stacji prywatnych relatywnie często wypowiadają się osoby o prawicowych poglądach politycznych, będące zwolennikami PiS, a w przypadku TVN – także sympatycy Kukiz’15, badani mający od 25 do 34 lat, najlepiej wykształceni.
TVP częściej niż inni krytykują ankietowani o orientacji lewicowej lub centrowej oraz potencjalni wyborcy PO i Nowoczesnej. Krytyce telewizji publicznej sprzyja ponadto zamieszkiwanie w dużych miastach (liczących co najmniej 100 tys. ludności), wyższe wykształcenie, wysokie dochody per capita, młody wiek (25–34 lata) i nieuczestniczenie w praktykach religijnych (lub sporadyczny w nich udział).
Natomiast aprobacie TVP sprzyja – przede wszystkim wykształcenie podstawowe, gimnazjalne lub zasadnicze zawodowe, dochody poniżej 1400 zł per capita, prawicowe poglądy polityczne i poparcie dla PiS. Zadowoleni z działalności telewizji prywatnych relatywnie często są respondenci z wykształceniem zasadniczym zawodowym, uzyskujący niskie dochody, identyfikujący się z lewicą lub centrum oraz popierający PO lub Nowoczesną.
Jak zaznacza CBOS opinie na temat działalności nadawców radiowych są mniej wyrobione. Pozytywnie o pracy Polskiego Radia (publicznego) wypowiada się 46 proc. badanych, o działalności RMF FM – 58 proc., a Radia Zet – 51 proc. Negatywnie oceniający te rozgłośnie nadal pozostają w mniejszości (odpowiednio: PR – 14 proc., a Radio Zet i RMF FM – po 6 proc.).
Według CBOS o ile w przypadku stacji komercyjnych poziom krytyki jest w dłuższym okresie stabilny, o tyle w przypadku Polskiego Radia począwszy od marca ubiegłego roku obserwujemy jego dwukrotny lub nawet trzykrotny wzrost w stosunku do wcześniejszych wyników.
Najbardziej zróżnicowany pozostaje odbiór Radia Maryja. Obecnie działalność tej rozgłośni dobrze ocenia 22 proc., a źle – 20 proc.; 58 proc. respondentów nie ma zdania o tej stacji.
Na postrzeganie działalności Polskiego Radia i Radia Maryja zauważalnie wpływają poglądy i preferencje polityczne oraz, zwłaszcza w przypadku tego drugiego nadawcy, religijność badanych.
Pozytywnie częściej niż inni działalność tych stacji oceniają respondenci identyfikujący się z prawicą i popierający PiS, zaangażowani w praktyki religijne. Natomiast negatywnie wypowiadają się badani o poglądach lewicowych i centrowych, zwolennicy Nowoczesnej, a w przypadku Radia Maryja również ci, którzy w ewentualnych wyborach zamierzają głosować na PO.
Aprobata działalności rozgłośni toruńskiej współwystępuje ze starszym wiekiem (65+), niskim poziomem wykształcenia i niskimi dochodami per capita. Pozytywnymi ocenami radia publicznego wyróżniają się najmłodsi (18–24 lata), mieszkańcy wsi, respondenci mający wykształcenie podstawowe, gimnazjalne lub zasadnicze zawodowe, deklarujący niskie dochody, natomiast negatywnymi – mieszkańcy największych miast, badani najlepiej wykształceni, z gospodarstw domowych o najwyższych dochodach per capita oraz, tak jak w przypadku Radia Maryja, nieuczestniczący w praktykach religijnych.
Badanie „Aktualne problemy i wydarzenia” przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich (face-to-face) wspomaganych komputerowo (CAPI) w dniach 5–12 października 2017 roku na liczącej 948 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.