Zgodnie z wynikami najnowszego badania Finax, które odzwierciedla dobrostan finansowy Polaków, wskaźnik w drugim kwartale wzrósł o jeden punkt w porównaniu z pierwszym kwartałem 2025 roku. Wyniósł 47/100 pkt., ale to wciąż daleko do progu poczucia finansowego komfortu, który wynosi 70 pkt.

Jaki typ postawy wobec osobistych finansów reprezentujesz? Chomik, płotka, a może rekin?

Eksperci przeprowadzający badanie wyróżnili 5 typów finansowych wśród Polaków:

  • chomiki (36 proc. badanych): Przeciętne oszczędności na maksymalnie 6 miesięcy, średnia ocena sytuacji finansowej, odczuwalny stres w kontekście finansów;
  • płotki (26 proc. badanych): Nieregularne oszczędzanie małych kwot, negatywna ocena sytuacji materialnej, zauważalnie duży poziom stresu w kontekście finansów;
  • pszczoły (20 proc. badanych): Osoby regularnie oszczędzające, z pozytywnym podejściem do swoich finansów i niskim poziomem stresu;
  • myszy (9 proc. badanych): Brak jakichkolwiek oszczędności, bardzo negatywna ocena sytuacji materialnej, wysoki dystres;
  • rekiny (6 proc. badanych): Osoby z dużą i systematycznie rozbudowywaną poduszką finansową, które czują się stabilnie i spokojnie.

O czym świadczą wyniki raportu dotyczącego finansów Polaków?

Z badania wynika, że nawet nie co dziesiąty Polak jest w strefie pełnego komfortu. To obrazuje, jak niewiele osób czuje się zabezpieczonych finansowo.

– Ten metaforyczny podział nie tylko pomaga lepiej zrozumieć społeczeństwo, ale też uświadamia, jak wąska jest grupa osób, które faktycznie mogą czuć się zabezpieczone finansowo (…). Z naszego badania wynika także, że płeć ma znacznie większy wpływ na uzyskany wynik indeksu niż wiek. Mężczyźni cieszą się większym poziomem dobrostanu związanego z finansami, zwłaszcza ci powyżej 55. roku życia – mówi Klaudia Sibielak, ekspertka ds. finansów osobistych.

ikona lupy />
5 typów postaw finansowych wśród Polaków / Źródło zewnętrzne

Zdaniem ekspertów winne są czynniki zewnętrzne oraz brak edukacji

Wyniki raportu komentuje Klaudia Sibielak, koordynatorka oddziału Finax w Polsce, ekspertka ds. finansów osobistych:

W drugim kwartale wskaźnik ruszył do góry, ale nie upatrywałabym tu zmiany trendu. To raczej adaptacja do sytuacji, chwilowe, wakacyjne złapanie oddechu, aniżeli znacząca finansowa ulga. Mamy niższy poziom stresu, ale nie zmieniła się samoocena sytuacji czy zdolność do utrzymania się z oszczędności – mówi Sibielak.

Ekspertka zauważa, że mimo wyhamowania inflacji w Polsce oraz ożywienia gospodarczego, wciąż mamy wysokie koszty życia, mierzymy się z konsekwencjami bardzo wysokich stóp procentowych, a wiele gospodarstw domowych funkcjonuje bez solidnego bufora bezpieczeństwa finansowego.

Przemysław Barankiewicz, dyrektor polskiego oddziału Finax, zwraca uwagę na inne ważne kwestie: niewystarczającą edukację i brak skutecznych publicznych zachęt do oszczędzania.

To dane zmuszające do refleksji i pokazujące, że jako społeczeństwo w wielu aspektach szybko dogoniliśmy bogate kraje Europy Zachodniej, jednak nie we wszystkim. Brakuje nam, Polakom, finansowej odporności. Jeżeli ponad połowa społeczeństwa nie ma solidnej poduszki finansowej, to nie mówimy tu o indywidualnych błędach, ale o systemowym deficycie edukacji dotyczącej finansów i ewidentnie niewystarczających, publicznych zachętach do oszczędzania – podkreśla Barankiewicz.

Źródło: Financial Wellness Index (FWI) za Q2 2025 r.