Vivus Finance, ING Bank Śląski i Bank BRE wydały najwięcej na reklamę w III kw. 2013 r. – wynika z raportu przygotowanego przez Instytut Monitorowania Mediów.

IMM przeanalizował wydatki w 30 stacjach telewizyjnych, 60 radiowych oraz 450 tytułach prasowych w okresie od 1 lipca do 30 września 2013 r. Ranking dziesiątki największych reklamodawców z wynikiem 25,8 mln zł (wydatki cennikowe netto bez uwzględnienia rabatów) otwiera Vivus Finance, spółka udzielająca pożyczek. Na kolejnych miejscach są: ING Bank Śląski (22,4 mln zł), Bank BRE (21,1 mln zł), PKO Bank Polski (19,4 mln zł) oraz Bank BGŻ (19 mln zł). Najmniej, bo 12,2 mln zł oraz 12,3 mln zł, wydały Bank Millenium oraz Provident. Łączne wydatki reklamowe dziesięciu wymienionych w rankingu instytucji w III kw. to ponad 175 mln zł.
Vivus zadebiutował na polskim rynku w ubiegłym roku. Zajmuje się pożyczaniem pieniędzy w internecie. Udziela ok. 3 tys. pożyczek dziennie, miesięcznie wypłacając ok. 50–60 mln zł. Działa w segmencie, którym nie interesują się banki. Ze względu na maksymalny limit oprocentowania narzucony przez prawo instytucje licencjonowane wolą się koncentrować na kredytach gotówkowych. Pokazuje to przykład banków z czołówki reklamujących się, np. ING Bank promuje sprzedaż pożyczek o średniej wartości 5 tys. zł.
Z raportu firmy Starlink za pierwsze półrocze 2013 r. wynika, że w tym okresie rynek reklamy stracił 6,6 proc. i odpłynęło z niego 248 mln zł. W II kw. poprawiła się natomiast dynamika wydatków reklamowych ponoszonych przez sektor finansowy, chociaż w pierwszej połowie roku budżety tej branży skurczyły się o 2,5 proc. Redukcje przeprowadziły głównie banki. Starlink wyliczył, że w tradycyjnych mediach zmniejszyły swoje wydatki prawie o 40 mln zł.