Największą cierpliwością w oczekiwaniu na spadek raty o ponad 10 proc. muszą się wykazać osoby, które mają kredyty oparte na WIBOR-ze sześciomiesięcznym lub rocznym, gdzie jednocześnie ich aktualizacja również odbywa się co pół roku lub raz na rok.
Najdłużej mogą więc czekać klienci: BOŚ, BGŻ oraz ING Banku Śląskiego. Jeśli ostatnio mieli aktualizowaną stawkę 24 sierpnia zeszłego roku gdy WIBOR 6M przebijał pułap 5,1 proc. teraz przyjdzie im jeszcze przetrwać z takim WIBOR-em niemal do końca lutego. W BGŻ WIBOR składający się oprócz marży na oprocentowanie kredytów może mieć również termin roczny – wybór należy do klienta. Opcja jak najbardziej korzystna, gdy stopy procentowe rosną, ale gdy przez rynek przechodzi fala spadków już nie bardzo.
Zdecydowana większość banków stosuje jednak trzymiesięczne notowania WIBOR i również aktualizuje stawkę co trzy miesiące. Tak będzie np. w Aliorze, BZ WBK, Citi Handlowym, Credit Agricole, DB PBC, Euro Banku, Getin Noble Banku, Millennium, Nordei, PKO BP czy Banku Pocztowym. Nie oznacza to jednak, że stawki te będą takie same. Jaki nowy WIBOR posłuży do wyliczenia rat na następne trzy miesiące zależy od stosowanej metody.
W Citi Handlowym będzie to stawka z dwóch dni przed wymagalnością raty. W BZ WBK, aktualizacja za każdym razem nastąpi w trzy miesiące od daty uruchomienia kredytu, identycznie jest również w Nordei. W PKO BP aktualizacja następuje co trzy miesiące na dzień spłaty raty . W Pocztowym – znaczenie ma dzień podjęcia decyzji kredytowej. W Credit Agricole przez kolejne trzy miesiące obowiązuje średnia z 5 dni roboczych od 22 do 27 poprzedniego miesiąca.
W DB PBC, EuroBanku i Getin Noble Banku zmiany odbywają się w rytm zmian kwartałów. W DB PBC do aktualizacji dochodzi na początku nowego kwartału, a w Euro Banku w nowym kwartale obowiązuje wysokość wyliczona ze średniej arytmetycznej z poprzedniego kwartału. W Getin Noble Banku – 9 marca, czerwca, września i grudnia ogłaszane są stawki obowiązujące przez następne trzy miesiące, a ich wysokość to średnia z pięciu pierwszych dni roboczych odpowiednio z lutego, maja, sierpnia i listopada.
Jest też kilka banków, które gotowe są zmienić stawkę WIBOR nawet co miesiąc. Tak zrobi Pekao, który w ramach Eurokonta Hipotecznego Plus sprzedaje już kredyty oparte na WIBOR-ze 1M. Pekao zmieni jednak również stawkę WIBOR 3M częściej niż co trzy miesiące, jeśli średnia arytmetyczna notowań od 1 do 25 dnia miesiąca różni się od obowiązującej stawki o 0,25 pkt. proc. Nieco niżej kryterium zmian ustawiły sobie mBank i MultiBank. Do zmiany dochodzi jeśli w przedostatnim dniu miesiąca WIBOR 3M różni się od obowiązującego o min. 0,1 p.p. Co miesiąc stawkę WIBOR może mieć też zmienianą klient BPH, jeśli zdecyduje się na WIBOR 1M, ma także do wyboru WIBOR 3M i 6M.
W efekcie z pozoru ten sam WIBOR w różnych bankach nie jest równy. Dlatego też można się mocno się zdziwić obliczając ratę swojego kredytu w oparciu o obowiązującą właśnie na rynku stawkę, czy też porównując ratę swojego kredytu z ratą krewnych czy znajomych, którzy mają identyczną marżę i kwotę do spłacenia.
A przy kredytach na tak wysokie sumy jakie pożycza się na mieszkanie każda najmniejsza różnica oprocentowania odbija się na kieszeni. W okresie gwałtownych zmian WIBOR-u, jakie obecnie obserwujemy, różnice pomiędzy takimi samymi kredytami o identycznej marży mogą sięgać nawet kilkuset złotych. Rata 30 letniego kredytu na 300 tys. zł, dla piątkowego WIBOR-u 3M w wysokości 4,03 proc. i marży 1,5 proc. wynosi 1709 zł, podczas gdy dwa tygodnie temu, gdy WIBOR sięgał 4,13 proc. było to o 19 zł więcej. To jednak stosunkowo niewielkie w porównaniu z ratą, kredytu, którego oprocentowanie nie było zmieniane od pięciu miesięcy. Rata opisywanego kredytu przy WIBOR-ze 6M z sierpnia zeszłego roku (5,2 proc.) wciąż bowiem wynosi 1936 zł. I takie pieniądze nadal mogą płacić klienci ING BSK, BOŚ, czy BGŻ jeśli właśnie na koniec sierpnia przypadała im ostatnia aktualizacja stawki WIBOR 6M.