Jest szansa, że w przyszłym roku seniorzy, którzy mają zbyt niskie emerytury, będą mogli wreszcie zaciągnąć odwrócony kredyt hipoteczny lub uzyskać dożywotnią rentę w zamian za mieszkanie na lepszych warunkach niż obecnie. Ministerstwo Gospodarki kończy właśnie prace nad założeniami do ustawy, która ureguluje zasady przyznawania takich świadczeń. Część dotycząca odwróconej hipoteki jest już gotowa od ponad roku. W ciągu 2–3 tygodni urzędnicy mają zakończyć prace nad przepisami dotyczącymi renty. DGP poznał główne założenia projektu ustawy w tym obszarze.
Zarówno resort finansów, jak i gospodarki nie zgodziły się z Komisją Nadzoru Finansowego, która w ubiegłym miesiącu postulowała, by prawo do przejmowania mieszkania w zamian za dożywotnią rentę mieli tylko ubezpieczyciele i banki. Bo zdaniem obu resortów to znacząco ograniczyłoby konkurencję na rynku, a poza tym wykluczyłoby podmioty, które już taką usługę świadczą.
Resort finansów, chcąc jednak zmniejszyć ryzyko klientów, postuluje, żeby prawa do nieruchomości w zamian za rentę miały tylko firmy, które dysponują co najmniej 50 tys. euro kapitału.
Interesy seniorów chronić będą też przepisy określające, co ma być w umowach. Chodzi o wykluczenie takich sytuacji jak sprzed kilku lat, gdy jeden z funduszy zawarł w umowie zapis zobowiązujący klienta, który wycofuje się z umowy, do pokrycia kosztów wyceny nieruchomości oraz notariusza. Firma pod żadnym pozorem nie będzie mogła też wykwaterować klienta za jego życia. Ustawa lepiej ma też zabezpieczać klientów w przypadku bankructwa firm. – Obecnie muszą oni dochodzić swoich praw w sądzie, natomiast w przyszłości niejako automatycznie będzie zobowiązany do tego syndyk lub likwidator masy upadłościowej – mówi Wachnicka.
Z projektów na pewno mogą być zadowolone największe podmioty, takie jak Fundusz Hipoteczny Dom czy Familia. Pozbędą się konkurencji, ponieważ z rynku zniknie kilka małych podmiotów, które nie spełniają wymogów kapitałowych. Na razie też nic nie wskazuje, by udzielaniem odwróconych kredytów hipotecznych zainteresowane były banki. Co prawda ustawa daje im takie możliwości, ale jak twierdzą przedstawiciele Związku Banków Polskich, taka działalność na razie im się nie opłaca, chociażby dlatego, że ceny nieruchomości wciąż spadają.
Według Roberta Majkowskiego, prezesa Funduszu Hipotecznego Dom, po wejściu w życie ustawy liczba chętnych na renty powinna się w ciągu roku podwoić, bo zainteresowanie usługą jest ogromne. – Wielu ludzi czeka na ustawę, uważając, że dziś przekazanie mieszkania jest jeszcze zbyt ryzykowne – mówi. – Z badań, które zleciliśmy, wynika, że przejrzyste przepisy przyczynią się do wzrostu naszej wiarygodności – dodaje.
Firmy już dziś walczą o poprawę wizerunku. Fundusz Dom prowadzi w dziewięciu miastach, gdzie ma oddziały, własne kluby seniora. Oprócz tego organizuje w kinach darmowe seanse, a każdemu nowemu klientowi, który podpisze umowę – na obecnych zasadach – oferuje darmowe laptopy, telewizory lub bony o wartości 1000 zł. Z kolei Fundusz Familia miesiąc temu zaoferował swoim klientom dożywotnią opiekę: sprzątanie, gotowanie, robienie zakupów, a także usługi pielęgniarskie i rehabilitacyjne.
Choć usługa renty dożywotniej jest dostępna w Polsce od kilku lat, to do tej pory skorzystało z niej około tysiąca osób. Z informacji firm wynika, że rocznie każda z nich podpisuje po kilkadziesiąt umów. Klientami są najczęściej osoby samotne, po 75. roku życia, które w zamian za przepisanie firmie prawa do domu lub mieszkania otrzymują dożywotnią rentę. Jej wysokość zależy od wartości nieruchomości, a także od wieku klienta i płci. 75-letni mężczyzna za mieszkanie warte 300 tys. zł dostaje ok. 800 zł miesięcznie, a 80-letnia kobieta za nieruchomość wartą 1 mln zł może dostać ok. 3 tys. zł miesięcznie.

Nie będzie można wykwaterować z lokalu klienta za jego życia