Minister energii Miłosz Motyka poinformował, że Polska może uzyskać decyzję Komisji Europejskiej w sprawie dofinansowania budowy pierwszej elektrowni jądrowej jeszcze w 2025 roku. Jak podkreślił, dotychczasowe rozmowy przedstawicieli rządu w Brukseli wskazują na duże szanse powodzenia.
Zgoda KE na finansowanie polskiego atomu
– Uważam, że dostaniemy tę decyzję. Poparte jest to naszymi rozmowami z Komisją, rozmowami prowadzonymi w Brukseli, a także działaniami wiceministra Wojciecha Wrochny. Bardzo prawdopodobne, że nastąpi to jeszcze w tym roku – powiedział Motyka.
20 lutego 2025 r. Sejm przyjął ustawę przewidującą przekazanie z budżetu państwa do 60,2 mld zł na budowę elektrowni. Środki mają zasilić kapitał spółki Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ), która pełni rolę inwestora i w przyszłości operatora obiektu. Finansowanie będzie przekazywane głównie w formie podwyższenia kapitału zakładowego, zarówno w postaci wkładów pieniężnych, jak i niepieniężnych, np. obligacji skarbowych.
Trzy bloki AP1000 na Pomorzu
Polska stara się także o zatwierdzenie 60-letniego kontraktu różnicowego jako formy pomocy publicznej. Wniosek notyfikacyjny w tej sprawie trafił do Brukseli pod koniec 2024 r., a w grudniu KE wszczęła formalne postępowanie.
Pierwsza polska elektrownia jądrowa ma powstać w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino na Pomorzu. Projekt zakłada budowę trzech bloków o łącznej mocy 3,75 GWe w technologii AP1000 dostarczanej przez amerykański koncern Westinghouse, przy współpracy z firmą Bechtel. Według aktualizacji Programu polskiej energetyki jądrowej (PPEJ) pierwszy blok ma rozpocząć pracę komercyjną w 2036 r.