Premier Słowacji krytykuje umowę o rozbudowie gazociągu Nord Stream. Zdaniem Roberta Fico inwestycja będzie realizowana ze szkodą dla Ukrainy i Słowacji. Szef słowackiego rządu spotkał się z premierem Ukrainy Arsenijem Jaceniukiem.

Robert Fico nie przebierał w słowach, krytykując umowę między Gazpromem i jego europejskimi partnerami dotyczącą rozbudowy gazociągu. „Robią z nas idiotów!” - powiedział premier Słowacji. Szef rządu wyraził oburzenie sytuacją, że najpierw strona rosyjska przez kilka miesięcy mówi o konieczności stabilizacji sytuacji na Ukrainie, po czym przyjmuje rozwiązania, które stawiają zarówno Ukrainę jak i Słowację w sytuacji
nie do pozazdroszczenia. Fico dodał też, że jego zdaniem umowy między rosyjskimi a europejskimi firmami gazowymi mają szerszy kontekst niż tylko handlowy.
Wtórował mu Arsenij Jaceniuk. Premier Ukrainy dodał, że zwiększenie przepustowości gazociągu Nord Stream będzie oznaczało monopolizację dostaw gazu, a więc i wzrost jego cen.
Korzystając z okazji Robert Fico zwrócił uwagę, że powinno się przyspieszyć rozmowy dotyczące bezwizowego wjazdu Ukraińców do strefy Schengen. Wyraził oburzenie, że podczas kiedy innym otwiera się granice na oścież, Ukraińcom wciąż są w tej kwestii rzucane kłody pod nogi.