Państwo nie musi wypłacać miliardowych odszkodowań niemieckim koncernom energetycznym RWE i Uniper - orzekł sąd w Hadze w Holandii. Wcześniej rząd zdecydował, iż elektrownie węglowe muszą zostać zamknięte w 2030 r., co zostało zaskarżone przez obie firmy.
Gabinet premiera Holandii Marka Ruttego zdecydował, że w 2030 r. wszystkie elektrownie węglowe muszą zostać zamknięte, motywując to koniecznością osiągnięcia celów klimatycznych. Decyzja dotyka bezpośrednio niemieckie koncerny energetyczne. RWE otworzył w 2015 r. opalaną węglem elektrownię w Eemshaven na północy kraju, a Uniper rok później w Rotterdamie w centralnej Holandii.
Obie firmy wystąpiły do sądu, żądając miliardowych odszkodowań. W środę sąd w Hadze orzekł, że koncerny mogły przewidzieć zakaz spalania węgla i powinny same podjąć działania na rzecz ograniczenia emisji CO2 ze swoich elektrowni. To jednak, zdaniem sędziego, nie nastąpiło. Jednocześnie podkreślił on, że decyzja rządu wejdzie w życie 2030 r., co zapewnia obu firmom wystarczający okres przejściowy.
„To dobry dzień dla klimatu” – powiedział dziennikarzom po ogłoszeniu wyroku holenderski minister ds. klimatu i energii Rob Jetten.
„Jesteśmy rozczarowani wyrokiem” – czytamy natomiast w oświadczeniu RWE. Oba koncerny zapowiadają analizę orzeczenia, po której podejmą decyzję w sprawie ewentualnego odwołania.
Andrzej Pawluszek (PAP)
apa/ pad/