- Dokładnie przeanalizuj i opisz swoje obowiązki
- Poczytaj o firmie, do której aplikujesz
- Masz LinkedIn? Zadbaj o cykliczną aktywność i spójny wizerunek
- Rozmowa rekrutacyjna to dialog, nie monolog
- Przygotuj sobie odpowiedź na najważniejsze pytanie podczas rekrutacji
Z artykułu dowiesz się między innymi:
- W jaki sposób pracodawca sprawdza nas przed rozmową i jak się na to przygotować?
- O czym warto pamiętać, przygotowując CV?
- Co należy bezwzględnie zrobić przed pójściem na rozmowę?
- Na co rekruterzy zwracają uwagę?
- Jakie jest najważniejsze pytanie podczas rekrutacji?
- Jak nie zepsuć rozmowy, odpowiadając na pytanie o swoich słabych stronach?
Odpowiedzi na powyższe pytania, a także inne cenne rady dla rekrutujących w rozmowie z Gazetą Prawną przekazała Karolina Serwańska, dyrektorka HR z wieloletnim doświadczeniem w przeprowadzaniu rozmów rekrutacyjnych.
Dokładnie przeanalizuj i opisz swoje obowiązki
Często wśród kandydatów pojawiają się błędy w prezentacji doświadczenia zawodowego, czyli zbyt oszczędne opisywanie obowiązków. Czasem zamieszczają tylko nazwę stanowiska i myślą, że to wystarczy. Tymczasem w swoim CV każdy powinien opisywać swoje obowiązki i doświadczenie.
Zdarza się, że kandydaci, którzy poszukują pracy, nie są na tyle pewni siebie, aby się w ogóle zaprezentować na rozmowie – zjada ich stres. Wówczas należy porozmawiać z kimś przed rozmową kwalifikacyjną i poodgrywać scenki sytuacyjne. Warto wówczas opowiedzieć zarówno o swoich porażkach, jak i o mocnych stronach i sukcesach.
Poczytaj o firmie, do której aplikujesz
Brak znajomości firmy to jest absolutne faux pas i należy poczytać, a najlepiej dowiedzieć się też trochę więcej z social mediów, czy taka firma np. robi coś więcej, niż tylko sprzedaż swoich usług i produktów. Być może organizuje ciekawe kampanie, eventy, konferencje czy kongresy.
Masz LinkedIn? Zadbaj o cykliczną aktywność i spójny wizerunek
Kolejną wskazówką, która powinna dotyczyć aplikujących kandydatów, jest obecność na LinkedIn. Samo wysłanie „suchego” CV, ale brak tożsamości i ścieżki kariery na LinkedInie, może okazać się niewystarczające. Pracodawca sprawdza nas w social mediach, w tym na LinkedIn, ocenia, czy dana osoba ma spójną karierę, czy faktycznie prezentuje treści związane ze swoją specjalizacją zawodową, czy nie publikuje, czy jest zaangażowana w życie firmy czy nie.
To widać na tego typu social mediach. Zatem brak takiej tożsamości nie jest błędem, ale jeżeli już ją mamy, warto zadbać, by była spójna, profesjonalna, cykliczna i żeby mówiła coś więcej niż tylko to, że pracuje w tej firmie.
Warto sobie przygotować dwu-trzyminutową wypowiedź: mocną historię swojej kariery. Zawrzeć w niej definicję swojego stylu pracy: czy lubię pracować w ciszy i w pokoju, dzięki czemu mogę więcej i efektywniej popracować bądź potrzebuję bodźców w postaci ludzi, rozmów, koncepcji. Czy lubię wychodzić z inicjatywą, dobrze się czuję w zespole, w ożywionej atmosferze itd. O to pytają rekruterzy, a nie każdy kandydat wie, że zostanie o to zapytany.
Rozmowa rekrutacyjna to dialog, nie monolog
Warto wiedzieć o tym, że rozmowa kwalifikacyjna na ogół to dialog, a nie monolog. Kandydaci, którzy bez przerwy opowiadają i nie potrafią się zatrzymać, to sytuacja, w której można zostać odebranym jako zapatrzona w siebie osoba niepotrafiąca współpracować z zespołem. Warto się czasem zatrzymać, opowiadając o swoich sukcesach karierze bądź przygodach w pracy.
Przygotuj sobie odpowiedź na najważniejsze pytanie podczas rekrutacji
Warto się skupić na tym, że na rozmowie rekrutacyjnej najważniejszą rzeczą, którą powinniśmy powiedzieć, jest to, jaką wartość wnosimy do nowej firmy. Dokładnie przemyśleć sobie odpowiedź na pytanie: Jaką wartość wnoszę dla potencjalnego nowego pracodawcy? To jest kluczowe, na tym się należy skupić i nie wszyscy o tym wiedzą. To jest złota rada. Warto być autentycznym, a nie wyreżyserowanym.
Jeżeli będziemy mieć scenariusz rozmowy wykuty w formułkę i rekruter zada pytanie niestandardowe, to wyjdzie na to, że mało w nas autentyczności. Trzeba znać swoje mocne i słabe strony i tak po prostu można też spontanicznie powiedzieć o pewnych rzeczach, ale wyreżyserowane, wykute na pamięć odpowiedzi nie robią dobrego wrażenia na osobach rekrutujących.
Kawa? Tak, ale nie latte na mleku owsianym
Nasza postawa również dużo mówi rekruterowi. Należy pokazywać motywację, energię, świadomość swojej roli i nie zamykać się. Postawa zamknięta odrzuca każdego rozmówcę, a w tym w szczególności pracodawcę.
Szacunek, wyczucie i takt są dla osób rekrutujących jest bardzo ważne. Jeżeli ktoś nam proponuje kawę, to umówmy się, że nie należy zamawiać kawy jak z kawiarni, np. latte na owsianym podwójnym z jakimś kleksem kakaowego. To nie jest kawiarnia, tylko rozmowa rekrutacyjna. Uprzejmie jest odmówić kawy i ewentualnie poprosić o wodę.
Pytanie o mocne i słabe strony. Jak dobrze z niego wybrnąć?
Zdarza się, że kandydaci zapytani o swoje mocne i słabe strony o tych słabych boją się mówić, bo obawiają się, że nie zostaną przez to zatrudnieni. Tymczasem trzeba znać swoje słabe strony i opowiedzieć o nich w taki sposób, żeby to była szczera, sensowna wypowiedź, a nie jak na spowiedzi pogrążanie się.
Ważne
Każdy powinien mieć gotową odpowiedź, w czym jestem najlepszy, a co mi słabo idzie. Są osoby, które nie mają świadomości swoich słabych stron i powiedzą: "Ja jestem we wszystkim świetny i fantastyczny". Nie robi to dobrego wrażenia.
Nawet jeżeli jest tam jakiś drobny element do poprawy, do rozwoju, to warto o nim wspomnieć, dlatego że to buduje dojrzałą narrację wypowiedzi kandydata. Warto coś tam zawsze w sobie znaleźć, wcześniej przemyśleć i przygotować wypowiedź.