Platforma Obywatelska złoży w piątek projekt ustawy o zamrożeniu cen energii elektrycznej. Wzywam rządzących, by nie przedłużali dyskusji na ten temat; zamrożenie cen energii elektrycznej dla samorządów, firm i indywidualnych konsumentów to jest być, albo nie być - powiedział w piątek szef PO Donald Tusk.
Lider Platformy uczestniczył w piątek w spotkaniu "Nasz Plan Odbudowy Gospodarczej EPP i Komitetu Regionów". Podczas swego wystąpienia mówił, m.in. o cenach energii, które - jak stwierdził - "są obecnie dobijające".
"Dziś Platforma Obywatelska złoży projekt ustawy, który zamrozi ceny energii elektrycznej - jeśli oczywiście uzyskamy poparcie większości. Tu mówimy o tych niewiele ponad 600 zł za MWh i oczywiście mówimy także o konsumentach indywidualnych o tych 45 groszach za kWh" - powiedział. Tusk wezwał również rządzących, "by nie przedłużali dyskusji i debat na ten temat". "Zamrożenie cen energii elektrycznej dla samorządów, dla firm i indywidualnych konsumentów to jest być albo nie być, to jest pytanie o to, jak przeżyć zimę, a nie jakaś abstrakcja".
Tusk mówił również o Krajowym Planie Odbudowy. "Gdybyśmy postanowili część tych pieniędzy z KPO, połowę tej kwoty zdecentralizować i zaplanować wydatki i konsumpcję tych pieniędzy na poziomie powiatów, to, średnio rzecz biorąc, każdy polski powiat dostałby ekstra pół miliarda zł, 500 mln zł" - wskazywał. "Zostaliście, zostaliśmy okradzeni z tych pieniędzy. One już powinny w tej chwili pracować" - stwierdził lider PO.
Jak zauważył, "zostało raptem dwa miesiące, bo te środki, które miały być kontraktowane przez samorządy, właściwie powinny być zakontraktowane do końca roku. (...) My naprawdę jesteśmy o krok od utraty tych pieniędzy tylko ze względu na ten dramatyczny upór ze strony PiS w kwestii praworządności" - powiedział.
W piątek posłowie zdecydują o losie senackich stanowisk i poprawek m.in. do ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 roku w związku z sytuacją na rynku energii elektrycznej. Ustawa przewiduje, że w przyszłym roku ceny prądu będą zamrożone na poziomie z tego roku do określonych limitów rocznych zużycia - dla gospodarstw domowych jest to 2 MWh rocznie. Zamrożeniu cen energii towarzyszy zamrożenie stawek opłat dystrybucyjnych do wskazanych limitów zużycia. Przyjęte w Senacie poprawki przewidują m.in., że zamrożeniem cen zostaną dodatkowo objęci mikroprzedsiębiorcy, mali i średni przedsiębiorcy do limitu zużycia 20 MWh rocznie.
Komisja Europejska na początku czerwca zaakceptowała polski Krajowy Plan Odbudowy, co było krokiem w kierunku wypłaty przez UE 23,9 mld euro dotacji i 11,5 mld euro pożyczek w ramach Funduszu Odbudowy, jednak pieniądze nie zostały wypłacone. KE zaznaczyła m.in., że polski KPO "zawiera kamienie milowe związane z ważnymi aspektami niezależności sądownictwa, które mają szczególne znaczenie dla poprawy klimatu inwestycyjnego i stworzenia warunków dla skutecznej realizacji" i że "Polska musi wykazać, że te kamienie milowe zostały osiągnięte przed dokonaniem jakichkolwiek wypłat w ramach Funduszu Odbudowy". Jednym z oczekiwań KE była likwidacja Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, co stało się w połowie lipca, gdy weszła w życie nowela ustawy o SN.(PAP)
Autorzy: Sylwia Dąbkowska-Pożyczka, Piotr Śmiłowicz