Polski potencjał biogazu może zostać znacznie lepiej wykorzystany niż do tej pory.Biometan mógłby zastąpić w sieciach część gazu ziemnego, ale jak dotąd takie projekty nie miały szansy na realizację. Przełomem mogą być ostatnie deklaracje koncernów PKN Orlen i PGNiG o inwestycjach w biogazownie. Pierwsze instalacje produkujące biometan zostaną przyłączone do sieci w ciągu najbliższych kilku, najdalej kilkunastu miesięcy.

Biogaz pochodzący z odpadów nadal stanowi w Polsce ogromne, niewykorzystane źródło energii. Wysokie dotacje do produkcji energii elektrycznej z biogazu przekonują do inwestycji dużych inwestorów. Producenci nie mogą natomiast liczyć na wsparcie, jeśli chcieliby biogaz oczyścić i w postaci biometanu wpuścić do sieci lub produkować paliwa dystrybuowane lokalnie. To wkrótce powinno się zmienić.

Na europejskiej mapie biometanu Polska jest białą plamą. Tymczasem w ciągu ostatnich dwóch lat w Unii Europejskiej ogólna liczba wytwórni biometanu wzrosła o 50 proc. - do 729. Najwięcej takich instalacji jest w Niemczech, szybko przybywa ich we Francji, Holandii i Skandynawii. Biometan może pomóc "zazielenić" tak trudne sektory jak transport i ciepłownictwo.

Zmiana prawa

- Licząc na gigantyczne inwestycje i fundusze unijne dla przechodzącej transformację energetyki, jeszcze w tym roku powinien pojawić się projekt zmiany ustawy o OZE, który w pełni dostosuje polskie przepisy do dyrektywy RED II. Jednym z wielu takich obszarów do uregulowania jest wsparcie dla biometanu. To tak naprawdę najtańszy i najbardziej efektywny dla gospodarki sposób na realizację przez Polskę celu OZE w transporcie na 2030 r., kiedy co najmniej 7 proc. mają dostarczyć zaawansowane biopaliwa i biokomponenty - przekonuje Michał Tarka, prawnik specjalizujący się w OZE.

Jak wyjaśnia, biometan powinien być zatłaczany do sieci gazowej i wykorzystywany w rafineriach jako biowodór. Produkowane powinny być również biopaliwa dla transportu ciężkiego w postaci bioCNG i bioLNG. - Kosztowo dla inwestora w biogazownię to jest podobny wydatek inwestycyjny, natomiast zatłaczanie biometanu bezpośrednio do sieci pozwala na znacznie bardziej racjonalne wykorzystanie tej energii. Mamy też dostęp do polskich technologii i łańcuch korzyści z tej technologii, czyli zagospodarowanie odpadów, produkcja czystej energii oraz rozwój biotechnologii i zaawansowanych rozwiązań pod kolejny etap rozwoju jakim jest wodór w sieciach gazowych, da ważny impuls dla rodzimych przedsiębiorców - wylicza.

Czy przepisy przewidują jakieś wsparcie dla biogazowni kogeneracyjnych? Jakie firmy będą inwestować w biogaz? Czy czas nas goni? O tym w dalszej części artykułu na portalu WysokieNapiecie.pl

Magdalena Skłodowska, WysokieNapiecie.plj