Senackie komisje ponownie zajmą się projektem zmiany tzw. ustawy odległościowej i złagodzenia tzw. zasady 10H w lokowaniu elektrowni wiatrowych na lądzie. W czwartek w czasie posiedzenia plenarnego zgłoszono propozycję jeszcze bardziej łagodzącą przepisy.

Komisje infrastruktury, samorządu i administracji oraz ustawodawcza zajmą się poprawką senatora Krzysztofa Kwiatkowskiego zmierzającą w praktyce do zmiany zasady 10H na 5H.

Zgodnie z pierwotnym projektem w ustawie odległościowej złagodzeniu miałaby ulec "odwrotna zasada 10H", która przewiduje zakaz wznoszenia budynków mieszkalnych w odległości mniejszej niż 10H od istniejących turbin wiatrowych.

Senat zaproponował w swoim projekcie wprowadzenie do ustawy odległościowej przepisu, zgodnie z którym odległość ta uległaby zmniejszeniu do 5H, zdefiniowanego analogicznie do 10H - jako pięciokrotność wysokości elektrowni wiatrowej mierzonej od poziomu gruntu do najwyższego punktu osiąganego przez obracające się łopaty. Projekt zakłada natomiast utrzymanie zasady 10H jako minimalnej odległości budowy wiatraka od zabudowań. W trakcie posiedzenia plenarnego senator Kwiatkowski zaproponował, by jeszcze bardziej zmienić pierwotne założenia i minimalną odległość wiatraka od zabudowań także wyznaczyć na 5H.

Kwiatkowski wycofał także swój wniosek o bezzwłoczne przejście do III czytania. M.in. dlatego, że reprezentujący rząd wiceminister rozwoju Robert Tomanek obiecał dostarczenie senatorom kolejnych danych i wyników badań nt. wpływu turbin na otoczenie.