Podwyżki emerytur minimalnych zamiast jednorazowych dodatków – to prawdopodobny scenariusz na 2017 r. Od 2018 r. waloryzacja mieszana.
Rząd chciałby od 2018 roku wprowadzić nowy sposób waloryzacji rent i emerytur. Jak wynika z naszych informacji, świadczenia miałyby rosnąć według obecnego wzoru – zakłada on wzrost o wskaźnik inflacji plus 20 proc. realnego zwiększenia płac – ale podwyżka ta nie mogłaby być mniejsza niż 10 zł miesięcznie. Co roku wysokość takiej minimalnej kwoty miałaby być negocjowana w Radzie Dialogu Społecznego. Celem nowego rozwiązania jest zagwarantowanie, by nie było już kilkuzłotowych podwyżek najniższych świadczeń. Pojawiły się one, gdy inflacja zamieniła się w deflację.
Jak wynika z prognoz resortu pracy i polityki społecznej, waloryzacja wyniesie w przyszłym roku 0,88 proc. A to oznacza, że najniższa emerytura wzrośnie o 7 zł. Gdyby nowy wzór działał już za rok, wówczas podwyżka najniższej emerytury wyniosłaby 10 zł – o ile Rada Dialogu Społecznego nie proponowałaby więcej.