Czy pracownicy przebywającej na urlopie wychowawczym, która pracuje na część etatu, należy wypłacić zasiłek opiekuńczy? W jaki sposób oblicza się odsetki od nienależnie pobranych świadczeń?

Nasza pracownica przebywa częściowo na urlopie wychowawczym, pracuje jednak u nas na 1/4 etatu. Na PUE ZUS wpłynęło zaświadczenie o konieczności sprawowania opieki nad chorym dzieckiem w wieku sześciu lat. Czy w takiej sytuacji pracownicy należy wypłacić zasiłek opiekuńczy?

Tak, w tej sytuacji pracownicy przysługuje prawo do zasiłku opiekuńczego, ponieważ podlega ubezpieczeniu chorobowemu.

Zgodnie z art. 1862 par. 1 kodeksu pracy w czasie urlopu wychowawczego pracownik ma prawo podjąć pracę zarobkową u dotychczasowego lub innego pracodawcy albo inną działalność, a także naukę lub szkolenie, jeżeli nie wyłącza to możliwości sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem.

Zgodnie z par. 2 w razie ustalenia, że pracownik trwale zaprzestał sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem, pracodawca wzywa pracownika do stawienia się do pracy w terminie przez siebie wskazanym, nie później jednak niż w ciągu 30 dni od dnia powzięcia takiej wiadomości i nie wcześniej niż po upływie trzech dni od dnia wezwania.

Jeśli pracownik podejmuje pracę na urlopie wychowawczym, zarówno u swojego pracodawcy, jak i u innego pracodawcy, obowiązkowo od jego wynagrodzenia odprowadzane są składki na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenie zdrowotne. Odprowadzana jest także składka chorobowa na zasadach ogólnych. A to powoduje, że pracownik będzie miał prawo do świadczeń określonych w ustawie o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (dalej: ustawa zasiłkowa), w tym do zasiłku opiekuńczego, mimo że przebywa także na urlopie wychowawczym.

Konieczne będzie jednak także spełnienie warunków określonych w art. 32‒34 ustawy zasiłkowej. Zgodnie z art. 32 zasiłek opiekuńczy przysługuje ubezpieczonemu zwolnionemu od wykonywania pracy z powodu konieczności osobistego sprawowania opieki nad dzieckiem w wieku do ukończenia 8 lat w przypadku:

  • nieprzewidzianego zamknięcia żłobka, klubu dziecięcego, przedszkola lub szkoły, do których dziecko uczęszcza, a także w przypadku choroby niani, z którą rodzice mają zawartą umowę uaktywniającą, lub dziennego opiekuna sprawujących opiekę nad dzieckiem,
  • porodu lub choroby małżonka ubezpieczonego lub rodzica dziecka, stale opiekujących się dzieckiem, jeżeli poród lub choroba uniemożliwia temu małżonkowi lub rodzicowi sprawowanie opieki,
  • pobytu małżonka ubezpieczonego lub rodzica dziecka, stale opiekujących się dzieckiem, w szpitalu albo innym zakładzie leczniczym podmiotu leczniczego wykonującego działalność leczniczą w rodzaju stacjonarne i całodobowe świadczenia zdrowotne.

Ważny w tym przypadku jest także okres zasiłkowy określony w art. 33 ustawy zasiłkowej. Zgodnie z jego ust. 1 pkt 1 zasiłek opiekuńczy przysługuje przez okres zwolnienia od wykonywania pracy z powodu konieczności osobistego sprawowania opieki, nie dłużej jednak niż przez okres 60 dni w roku kalendarzowym, jeżeli opieka jest sprawowana nad dziećmi do lat 8 w sytuacjach określonych wyżej oraz chorymi dziećmi do lat 14.

Zgodnie zaś z art. 34 ustawy zasiłkowej zasiłek opiekuńczy nie przysługuje, jeżeli poza ubezpieczonym są inni członkowie rodziny pozostający we wspólnym gospodarstwie domowym, mogący zapewnić opiekę dziecku lub choremu członkowi rodziny. Nie dotyczy to jednak opieki sprawowanej nad chorym dzieckiem w wieku do lat dwóch.

Jeśli pracownica spełnia te warunki, to płatnik musi wypłacić jej zasiłek opiekuńczy, mimo że przebywa ona na urlopie wychowawczym w zakresie 3/4 etatu, a pracuje na 1/4 etatu.

ZUS wydał decyzję, w której stwierdził, że nienależnie pobrałam zasiłek chorobowy. W tym czasie wykonywałam bowiem też umowę o dzieło. Chyba nie mam szans zakwestionować samej decyzji, ale co z odsetkami. ZUS oblicza je od momentu wypłaty. Czy ma rację?

Rzeczywiście, w tej sytuacji ubezpieczona nie ma szans na podważenie samej istoty decyzji. Zgodnie bowiem z art. 17 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa ubezpieczony wykonujący w okresie orzeczonej niezdolności do pracy pracę zarobkową lub wykorzystujący zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia traci prawo do zasiłku chorobowego za cały okres tego zwolnienia. Zatem wykonywanie umowy o dzieło w czasie zwolnienia od pracy z powodu niezdolności do pracy pozbawia prawa do zasiłku za ten okres.

Nieskuteczne będzie również zaskarżenie decyzji ZUS w kwestii odsetek. Wynika z to obowiązujących przepisów ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (dalej: ustawa systemowa). Zgodnie z art. 84 ust. 2 ustawy systemowej za kwoty nienależnie pobranych świadczeń uważa się świadczenia:

  • wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie do nich prawa albo wstrzymanie ich wypłaty w całości lub w części, jeżeli pobierający był pouczony o braku prawa do ich pobierania;
  • przyznane lub wypłacone na podstawie nieprawdziwych zeznań lub fałszywych dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzania w błąd ZUS przez pobierającego;
  • z tytułu niezdolności do pracy spowodowanej chorobą z ubezpieczenia chorobowego lub wypadkowego, co do których stwierdzono, że w okresie ich pobierania świadczeniobiorca wykonywał w okresie orzeczonej niezdolności do pracy pracę zarobkową lub wykorzystywał zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia.

Zgodnie zaś z art. 84 ust. 3 ustawy systemowej nie można żądać zwrotu nienależnie pobranych świadczeń za okres dłuższy niż ostatnie 12 miesięcy, jeżeli pobierający zawiadomił ZUS o zajściu okoliczności powodujących ustanie prawa do świadczeń albo wstrzymanie ich wypłaty, a mimo to świadczenia były nadal wypłacane, a w pozostałych przypadkach ‒ za okres dłuższy niż ostatnie trzy lata.

Kluczowe znaczenie będzie w tym przypadku miał art. 84 ust. 1 ustawy systemowej. Zgodnie z nim osoba, która pobrała nienależne świadczenie, jest obowiązana do jego zwrotu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, w wysokości i na zasadach określonych przepisami prawa cywilnego. Przepis ten wskazuje ponadto, że odsetki są naliczane od dnia następującego po dniu wypłaty świadczenia do dnia spłaty.

Istnieje możliwość zmniejszenia wysokości obliczonych w ten sposób odsetek. Otóż gdy należność zostanie zwrócona w terminie wskazanym w decyzji zobowiązującej do zwrotu, nie nalicza się odsetek za okres od dnia przypadającego po dniu wydania decyzji do dnia spłaty. O tym, czy to zmniejszenie będzie znaczące, decyduje to, kiedy ZUS wydał decyzję o zwrocie. Zgodnie bowiem z art. 84 ust. 7a w przypadku osoby, która nienależnie pobrała świadczenie, decyzji nie wydaje się później niż w terminie pięciu lat od ostatniego dnia okresu, za który pobrano nienależne świadczenie.

Zatem w opisywanej sytuacji należy uznać, że decyzja ZUS jest prawidłowa, a jej podważanie poprzez złożenie odwołania nie spowoduje jej zmiany.

ZUS przyznał mi prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy na okres dwóch lat, mimo że stan mojego zdrowia nie może się poprawić. Czy nie ma obowiązku przyznawania renty na minimum pięć lat? Jak ZUS będzie oceniał moją niezdolność do pracy po upływie okresu, na jaki została przyznana renta?

Nie, przepisy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (dalej: ustawa emerytalna) nie przewidują minimalnego okresu, na jaki ZUS powinien przyznać rentę z tytułu niezdolności do pracy. Okres, na jaki przyznaje się rentę, jest uzależniony od okoliczności wskazanych w art. 13 ustawy emerytalnej. Zgodnie z jego ust. 1 przy ocenie stopnia i przewidywanego okresu niezdolności do pracy oraz rokowania co do odzyskania zdolności do pracy uwzględnia się:

  • stopień naruszenia sprawności organizmu oraz możliwości przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji;
  • możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne.

Co jednak najważniejsze, w art. 13 ust. 2 wskazano, że niezdolność do pracy orzeka się na okres nie dłuższy niż pięć lat. Z kolei zgodnie z ust. 3 niezdolność do pracy orzeka się na okres dłuższy niż pięć lat, jeżeli według wiedzy medycznej nie ma rokowań odzyskania zdolności do pracy przed upływem tego okresu.

Warto jednak zwrócić uwagę na to, że jeżeli osobie uprawnionej do renty przez co najmniej ostatnich pięć lat poprzedzających dzień badania lekarskiego brakuje mniej niż pięć lat do osiągnięcia wieku emerytalnego, w przypadku dalszego stwierdzenia niezdolności do pracy orzeka się niezdolność do pracy na okres do dnia osiągnięcia tego wieku.

Niezależnie od tych zasad trzeba jeszcze zwrócić uwagę na art. 107 ustawy emerytalnej. Wynika z niego, że prawo do świadczeń uzależnionych od niezdolności do pracy (a więc np. renty) oraz wysokość tych świadczeń ulega zmianie, jeżeli w wyniku badania lekarskiego, przeprowadzonego na wniosek lub z urzędu, ustalono zmianę stopnia niezdolności do pracy, brak tej niezdolności lub jej ponowne powstanie.

W opisywanej sytuacji wnioskodawca został uznany za częściowo niezdolnego do pracy. Zgodnie z art. 12 ust. 3 ustawy emerytalnej częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji. Na temat tego, co ZUS będzie badał podczas kolejnego badania, gdy wnioskodawca będzie ubiegał się o przedłużenie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, wypowiedział się Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wyroku z 22 grudnia 2020 r. sygn. akt III AUa 427/20. Sąd zwrócił uwagę na cytowany wyżej art. 107 ustawy emerytalnej, z którego wynika, że prawo do świadczeń uzależnionych od niezdolności do pracy oraz wysokość tych świadczeń mogą ulec zmianie. Sąd stwierdził, że przy ocenie częściowej niezdolności chodzi przede wszystkim o ustalenie możliwości dalszego wykonywania dotychczasowej pracy (przy uwzględnieniu jej rodzaju i charakteru), a następnie ewentualnie możliwości wykonywania innej pracy przy uwzględnieniu posiadanych kwalifikacji zawodowych. Treść orzeczenia lekarza orzecznika ZUS wydanego po przeprowadzeniu badania lekarskiego powinna więc w równym stopniu wynikać zarówno z profesjonalnej (tj. uwzględniającej aktualny stan wiedzy medycznej) oceny stanu zdrowia badanego, jak i odpowiedniego uwzględnienia (powiązania) biologicznego aspektu niezdolności do pracy z elementami ekonomicznymi, np. posiadanymi kwalifikacjami, możliwością przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji, możliwością wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy, celowością przekwalifikowania (art. 13 ust. 1 ustawy emerytalnej).

Innymi słowy – lekarz orzecznik nie będzie oceniał jedynie stanu zdrowia wnioskodawcy, lecz także będzie brał pod uwagę jego sytuację zdrowotną w kontekście możliwości zawodowych. ©℗