Między rządem a „Solidarnością” toczą się rozmowy dotyczące emerytur stażowych. Kto będzie mógł na nie liczyć, na jakich zasadach będą przyznawane i czy będzie można je łączyć z pracą? Poniżej analiza możliwych rozwiązań.

- Droga do emerytur stażowych jest otwarta – zapowiedział Jarosław Kaczyński, prezes PiS przy okazji podpisania porozumienia z NSZZ "Solidarność" dotyczącego przedwyborczych zmian w prawie korzystnych dla pracowników.

Emerytury stażowe: Dwa projekty w Sejmie

Wprowadzenie emerytur zależnych od stażu pracy, a nie od wieku emerytalnego, to postulat, który od lat przewija się w debacie publicznej a przed wyborami powraca ze zdwojoną siłą. W sejmowej „zamrażarce” wciąż czekają dwa projekty dotyczące tej kwestii – prezydencki i obywatelski. Z perspektywy ostatnich wydarzeń i zapowiedzi płynących z rządu warto przyjrzeć się przede wszystkim zapisom tego ostatniego, bo inicjatywę obywatelską w Sejmie reprezentują przedstawiciele „Solidarności” i to ta centrala związkowa zbierała podpisy pod propozycją legislacyjną.

Załóżmy więc, że przyszłe emerytury stażowe zyskają kształt zbliżony do tego, jaki założono w obywatelskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz o zmianie niektórych innych ustaw.

Emerytury stażowe: Kto będzie mógł z nich skorzystać?

Emerytury stażowe, nazywane też emeryturami z tytułu wysługi lat, to koncepcja, wedle której przejść na emeryturę mogłyby osoby o stażu ubezpieczeniowym:

  • 35 lat w przypadku kobiet,
  • 40 lat stażu pracy w przypadku mężczyzn.

Zatem osoby mające taki staż mogłyby przejść na emeryturę przed osiągnięciem tzw. powszechnego wieku emerytalnego, wynoszącego 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn. W praktyce emerytami w ten sposób mogłyby zostać nawet kobiety w wieku 55 lat czy mężczyźni w wieku lat 60.

Jak wskazano w uzasadnieniu projektu, jest to rozwiązanie zgodne z oczekiwaniami społecznymi osób, które ze względu na utratę sił będącą konsekwencją długiego okresu wykonywania pracy zarobkowej, nie są w stanie kontynuować jej wykonywania aż do momentu osiągnięcia wieku emerytalnego. Możliwość przejścia na taką emeryturę stanowiłaby też wyraz docenienia przez państwo ubezpieczonych legitymujących się długim okresem ubezpieczenia.

Wedle niektórych doniesień przy emeryturach stażowych miałyby być brane pod uwagę również osoby, zatrudnione wcześniej również na tzw. śmieciówkach.

Emerytury stażowe: Jakie warunki trzeba spełnić?

Przejście na emeryturę stażową miałoby być uprawnieniem, a nie obowiązkiem ubezpieczonego.

Miałaby ona przysługiwać osobom urodzonym po 31 grudnia 1948 r., a więc objętym obecnym tzw. systemem zdefiniowanej składki. Jak już wskazano wyżej, podstawowym warunkiem jej uzyskania miałoby być posiadanie okresu ubezpieczeniowego wynoszącego 35 lat dla kobiet i 40 lat dla mężczyzn. Według pierwotnych założeń projektu na ten staż pracy mogłyby się składać zarówno okresy składkowe, jak i nieskładkowe. Jednakże z ostatnich doniesień wynika, że pod uwagę miałby być brany tylko staż składkowy, czyli liczyłyby się tu wyłącznie okresy, w których opłacane były składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe.

Poza tym jest także dodatkowy warunek. Mianowicie emerytura stażowa przysługiwałaby, o ile jej wysokość ustalona przy zastosowaniu tzw. formuły zdefiniowanej składki nie byłaby niższa od najniższej emerytury (art. 85 ust. 2 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 504 ze zm.). To oznacza, że wysokość emerytury stażowej zależałaby, podobnie jak „zwykłej” emerytury, przede wszystkim od wartości zgromadzonych składek na ubezpieczenie emerytalne oraz od wskaźnika średniego dalszego trwania życia dla osoby przechodzącej na emeryturę. Tym samym, aby uzyskać odpowiednią wysokość świadczenia, konieczne byłoby opłacanie składek na ubezpieczenie emerytalne od odpowiednio wysokiej podstawy wymiaru.

Co ważne, w odróżnieniu od zasad obowiązujących w przypadku „zwykłej” emerytury, rozpoczęcie pobierania emerytury stażowej nie wymagałoby wcześniejszego rozwiązania stosunku pracy z pracodawcą, który zatrudnia daną osobę bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury.

Poza tym emerytura stażowa nie byłaby przyznawana z urzędu osobie, która spełniłaby warunki wymagane dla jej nabycia w okresie pobierania renty z tytułu niezdolności do pracy (w przypadku „zwykłej” emerytury jest odwrotnie).

Czy do emerytury stażowej można będzie dorabiać?

Tak. Według obywatelskiego projektu ubezpieczony, któremu stan zdrowia by na to pozwalał, mógłby nadal pracować po osiągnięciu wymaganego stażu ubezpieczeniowego, aby w ten sposób zwiększyć swoją emeryturę.

Emerytury stażowe: Czy będą obowiązywać jakieś limity dorabiania?

Tak. W tej w kwestii miałyby być stosowane zasady określone w art. 104 ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Czyli prawo do emerytury stażowej ulegałoby zawieszeniu lub emerytura ulegałaby zmniejszeniu w razie przekroczenia przez emeryta określonej granicy przychodu z tytułu działalności podlegającej obowiązkowi ubezpieczenia społecznego. Chodzi tu o: zatrudnienie, służbę lub inną pracę zarobkową albo prowadzenie pozarolniczej działalności.

Emerytura stażowa byłaby zatem zawieszana, jeśli przychód z takiej działalności byłby wyższy niż 130 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia za kwartał kalendarzowy, ostatnio ogłoszonego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego. Natomiast jeśli przychód ten nie przekraczałby owych 130 proc., ale jednocześnie byłby wyższy niż 70 proc. ww. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, to świadczenie ulegałoby zmniejszeniu o kwotę przekroczenia, nie większą jednak niż kwota maksymalnego zmniejszenia.