Każdej osobie, której stosunek pracy ustał w związku z przejściem na rentę lub emeryturę, przysługuje jednorazowe świadczenie pieniężne w postaci odprawy. Chodzi przy tym wyłącznie o rentę z tytułu niezdolności do pracy - osoba nabywająca prawo do renty rodzinnej odprawy nie dostanie.
Natomiast nie mają znaczenia inne przesłanki, w tym przyczyna niezdolności do pracy i jej zakres, nie liczy się także długość okresu zatrudnienia pracownika u danego pracodawcy czy rodzaj zawartej pomiędzy stronami umowy o pracę (terminowa czy bezterminowa).
Prawo do odprawy jest niezbywalne, a to oznacza, że pracownik nie może zrezygnować z przyjęcia odprawy ani się jej zrzec, a pracodawca nie może odmówić jej wypłaty.
Jaka jest wysokość odprawy
Pracodawca nie ma prawa także prawa wypłacić pracownikowi odprawy niższej niż równowartość jego jednomiesięcznego wynagrodzenia - taką sumę gwarantuje zatrudnionemu kodeks pracy. W przepisach wewnątrzzakładowych czy w zapisach umowy o pracę firma może tylko podwyższyć ustaloną ustawowo sumę.
Podczas obliczania odprawy emerytalnej stosuje się zasady obowiązujące przy ustalaniu ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy. Jak obliczyć ekwiwalent za niewykorzystany urlop wypoczynkowy, dowiesz się tutaj>>
Prawo do odprawy przysługuje pracownikowi jednorazowo - jeśli więc po skorzystaniu ze świadczenia pracownik znowu podjął pracę, nie dostanie już kolejnej odprawy przy ponownym przejściu na rentę lub emeryturę.
Co jeśli szef nie chce wypłacić
Termin wypłaty odprawy emerytalnej jest ściśle określony i przypada na ostatni dzień trwania stosunku pracy. Późniejszy termin wypłaty odprawy oznacza, że pracownik może wystąpić do sądu z roszczeniem o zapłatę odsetek za zwłokę w zapłacie.
Ponadto, brak terminowej wypłaty świadczenia pracowniczego stanowi wykroczenie przeciwko prawom pracownika i jest zagrożone karą grzywny od 1 tys. do 30 tys. zł. Więcej o karach dla pracodawcy przeczytasz tutaj>>