Szacujemy, że najniższa emerytura wyniesie od marca 2023 r. ponad 1500 zł brutto. Rozważamy zastosowanie waloryzacji kwoto-procentowej z gwarantowanym minimalnym wzrostem – powiedział PAP wiceminister rodziny Stanisław Szwed. Dodał, że zasady wypłat czternastek będą podobne jak w tym roku.

Wiceminister Szwed w rozmowie z PAP zwrócił uwagę, że przyszłoroczna waloryzacja świadczeń emerytalno-rentowych będzie wysoka z powodu inflacji. Wskaźnik waloryzacji będzie znany pod koniec stycznia 2023 r., jednak według rządowych prognoz wyniesie on 13,8 proc.

"Rozważamy zastosowanie waloryzacji kwoto-procentowej z gwarantowanym minimalnym wzrostem. Szacujemy, że najniższa emerytura wyniesie od marca 2023 r. ponad 1500 zł brutto" – poinformował wiceszef MRiPS. Obecnie minimalna emerytura wynosi 1338,44 zł brutto.

Wiceminister przekazał, że w budżecie państwa na waloryzację świadczeń zaplanowano około 40 mld zł.

Wyższa emerytura i renta oznacza także wzrost przyszłorocznej trzynastej i czternastej emerytury.

Wypłatę czternastek w 2023 r. zapowiedział pod koniec września premier Mateusz Morawiecki podczas spotkania z mieszkańcami powiatu ryckiego na Lubelszczyźnie.

Wiceminister Szwed poinformował, że zasady wypłat będą podobne jak w tym roku.

"Ostateczna decyzja w sprawie czternastek zapadnie, gdy Rada Ministrów przyjmie projekt. Jesteśmy jednak przygotowani na podobne rozwiązania jak w tym roku – kryterium dochodowe na poziomie 2900 zł i zasada złotówka za złotówkę. Wypłata czternastek także byłaby na przełomie sierpnia i września" – przekazał.

W tym roku na pełną kwotę czternastek (równą minimalnej emeryturze) mogły liczyć osoby, których świadczenie podstawowe, np. emerytura i renta, nie przekroczyła 2900 zł brutto. W przypadku osób ze świadczeniem o wysokości powyżej 2900 zł czternastka była zmniejszana zgodnie z zasadą złotówka za złotówkę.

Wiceminister poinformował, że w tym roku na 13. i 14. emeryturę i na waloryzację świadczeń rząd przeznaczył 43 mld zł, a w latach 2021-2022 jest to łącznie prawie 77 mld zł.

Podkreślił, że wsparcie dla seniorów obejmuje także szereg rozwiązań związanych z łagodzeniem skutków inflacji. To – jak wskazał – m.in. dodatek węglowy, dodatek do ogrzewania elektrycznego i wyższe limity przy zamrożeniu cen prądu.

"Ten pakiet wsparcia jest szeroki. Dodatków jest dużo, ale oczywiście one są przeznaczone na określony czas. Biorąc to wszystko pod uwagę, w przyszłym roku do seniorów może trafić blisko 100 mld zł" – zaznaczył Szwed.(PAP)

Autorka: Karolina Kropiwiec